Norwegia testuje pług śnieżny z baterią o pojemności 1000 kWh
Tak! w pełni elektryczna ciężarówka poradziła sobie z ostrą norweską zimą.
Ma ogromną baterię aż 1000 kWh. Gigant po prostu.
Po raz pierwszy Norwegia użyła elektrycznej ciężarówki z akumulatorem o pojemności 1000 kWh do odśnieżania przełęczy górskich.
Norweska zima potrafi być uciążliwa, zamknięte zimą górskie drogi to standard w tym kraju
Norwegia to nie Polska. Tam zima potrafi dać w kość i to dosłownie. Szczególnie, jeśli chodzi o górskie przełęcze, którymi biegną główne norweskie komunikacyjne szlaki. (Czasami dochodzi do zamknięcia takiej drogi a kierowcy czekają nawet kilka godzin aż służby udrożnią przejazd.)
Tam jest zdecydowanie najgorzej i właśnie tam trafiła elektryczna ciężarówka. Na próbę…
Norweski Zarząd Dróg Publicznych testuje elektryczną ciężarówkę jako pług odśnieżający na autostradzie E6, tuż nad malowniczym, ale wymagającym pasmem górskim Dovrefjell. W tym tygodniu ciężarówka na prąd poradziła sobie z naprawdę ogromnymi opadami śniegu, więc firma jest nastawiona optymistycznie, jeśli chodzi o wykorzystanie pojazdów elektrycznych do kontrolowania zimowych szlaków i zachowania bezpieczeństwa na norweskich drogach.
Bjørn Laksforsmo, dyrektor oddziału w Norweskiej Administracji Dróg Publicznych, powiedział: „Jeśli mamy osiągnąć cele klimatyczne, musimy znacznie ograniczyć emisję również w przypadku najcięższych zadań, jakie wykonujemy obecnie na drogach. Dlatego chcieliśmy przetestować ciężarówkę elektryczną na trasie E6 nad Dovrefjell”.
Po tygodniu statystyki elektrycznej ciężarówki wyglądają dobrze. Pomimo długiego dnia i zmagania się zarówno z lekkim jak i bardzo obfitym śniegiem, porywistym wiatrem i ujemnymi temperaturami, poziom naładowania akumulatora ciężarówki spadł jedynie z 90% do 28%. Nastąpiło to po prawie dziewięciu godzinach w drodze i średnim zużyciu 182 kWh na 100 km.
W teście nie chodzi tylko o to, jak daleko ciężarówka może jeździć; testuje się przede wszystkim, jak radzi sobie w trudnych warunkach pogodowych, ile energii zużywa w różnych warunkach i znajduje się najlepsze i optymalne dla warunków pracy sposoby ładowania tej wielkiej baterii.
Ciężarówka testowana w Dovrefjell to pierwsza na świecie elektryczna ciężarówka z akumulatorem o pojemności 1000 kWh. Szwajcarska firma Designwerk Technologies AG zbudowała ją na podwoziu Volvo FH. Masa całkowita tego wielkoluda wynosi 21,6 t.
Jazda próbna na E6 Dovrefjell to tylko część większego planu Norwegii, mającego na celu sprawdzenie, jak pługi elektryczne poradzą sobie w zimie. To już drugie podejście – pierwsze miało miejsce w 2021 r., kiedy elektryczna ładowarka została użyta do odśnieżania ścieżek dla pieszych i rowerów w Trondheim, ale pojemność akumulatora nie była wystarczająca jak na warunki zimowe.
Do akcji włącza się także Szwedzki Zarząd Dróg, testując na niektórych obszarach pracę elektrykami do odśnieżania o zerowej emisji.
Tak więc, jak widać zarówno Szwecja jak i Norwegia ciągle idą w stronę napędów zero emisyjnych. Pomimo częstych informacji o tym, że elektromobilność wyhamowała w Skandynawii, okazuje się, że realia są zupełnie inne i że auta na prąd mają się w tym regionie świata bardzo dobrze. Mało tego zaczynają tam jeździć coraz większe elektryki i zaczynają one wykonywać coraz trudniejsze zadania.
Jednak najważniejsze jest to, że sprawdzają się w tych trudnych rolach.
Komentarze