EVs Enhanced, firma z Christchurch w Nowej Zelandii, wprowadza swój akumulator 16 Blade, kompletną platformę zastępczą dla Nissana Leafa, począwszy od marca 2023 r. Firma twierdzi, że chce wziąć wczesne samochody elektryczne, takie jak Leaf, i ulepszyć je. Leaf był swego rodzaju przełomowym autem EV, kiedy wchodził na rynek, ale akumulator zawsze był jego najsłabszym ogniwem, głównie dlatego, że Nissan zdecydował się nie stosować chłodzenia cieczą. Chłodzenie powietrzem działa przez większość czasu całkiem dobrze, ale nie tak dobrze w bardzo gorących miesiącach i prawie wcale podczas szybkiego ładowania.


Jest to niestety bolączka Leafa. Można naładować się raz na DC i będzie się miało przyzwoitą moc, kiedy jednak w gorące dni przejedziemy w trasie dość szybko 150 czy 200 km i znów podepniemy naszego "liścia" do stacji szybkiego ładowania, auto zapewne sprawi nam niemiłą niespodziankę. Będziemy mieli ograniczoną moc ładowania. Jest to związane właśnie z tym, że japoński elektryk, nie ma aktywnego systemu chłodzenia cieczą swojej baterii trakcyjnej. Problemowi próbuje zaradzić firma z Nowej Zelandii, która zbudowała nowy rodzaj baterii specjalnie dedykowanej Nissanowi Leafowi.


Akumulator 16 Blade wykorzystuje aktywny system zarządzania temperaturą i został zaprojektowany tak, aby mieścił się w granicach oryginalnej obudowy akumulatora Nissana. Firma twierdzi, że jej misją jest „opracowywanie i oferowanie ulepszeń, które pozwolą istniejącym pojazdom elektrycznym pozostać użytecznymi, odpowiednimi i pożądanymi w miarę starzenia się. Dzięki zastosowaniu obecnej technologii możliwe jest uczynienie tych pojazdów znacznie lepszymi, szybszymi i o większym zasięgu niż wtedy, gdy były nowe”.

"Akumulator 16 Blade będzie dostępny dla wszystkich modeli Leaf 24, 30 i 40 kWh od 2011 do najnowszych modeli 2022. Ulepszenia dla Leafów oryginalnie wyposażonych w akumulator 62 kWh nie są realizowane ze względu na fizyczne różnice w montażu. Pierwszym modelem, który otrzyma wsparcie dla 16 Blade, będą modele Leaf 24 i 30 kWh z 2013 r., a wkrótce potem Leaf 40 kWh. Planowane jest wsparcie dla oryginalnego modelu Leaf z lat 2011-2012.


Aktualizacja baterii 16 Blade nie będzie działać w elektrycznych samochodach dostawczych e-NV200, jednak firma twierdzi, że pracuje nad rozwiązaniem, które pozwoli właścicielom tych pojazdów również zaktualizować swoje pojazdy."


Jeśli chodzi o cenę, nie padły konkretne kwoty a jedynie stwierdzenie, że sam pakiet to koszt około 1/3 ceny nowego auta Nissan leaf, który na rynku USA kosztuje około 28 tysięcy dolarów. Wynika z tego, że pakiet, pamiętajmy, że to opcja bez montażu, sama bateria to koszt nieco ponad 40 000 złotych, jeśli mówimy o naszej walucie. W zamian mamy nowy pakiet, w rozmiarze oryginału, chłodzony/grzany cieczą, który to będzie się ładował zdecydowanie szybciej niż chłodzony powietrzem oryginał. Do tego gwarancja na 160 000 km, lub 8 lat. Cóż, jeśli ktoś bardzo kocha swojego Leafa i chce go zdecydowanie ulepszyć, może z takiej oferty skorzystać, choć dopiero od marca 2023 roku... wtedy 16 Blade wejdą oficjalnie do sprzedaży...


Źródło: Cleantechnica.com