Nowe przepisy mogą pogrążyć polski sektor bateryjny

Unia Europejska przygotowuje regulacje, które mogą poważnie wpłynąć na polski sektor baterii, warty 38 mld zł. Nowe przepisy, promowane przez Francję, mogą znacznie ograniczyć konkurencyjność polskich firm.
Fot. Fahroni / Shutterstock.com
Data publikacji: 2024-08-08 Fot. Fahroni / Shutterstock.com

Miłosz

Data dodania: 2024-08-08

– Przyjęcie tych regulacji stwarza realne zagrożenie dla krajowej gospodarki – twierdzi Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM). 


Komisja Europejska pracuje nad 40 aktami wykonawczymi do tzw. rozporządzenia bateryjnego, a jedna z regulacji dotyczących obliczania śladu węglowego baterii produkowanych do pojazdów elektrycznych może doprowadzić do zamknięcia wielu zakładów bateryjnych w Polsce. Wartość eksportu baterii z Polski tylko w pierwszym kwartale 2023 roku przekroczyła 12 mld zł.


Polska jest jednym z największych producentów baterii na świecie


Największa w Europie fabryka ogniw litowo-jonowych znajduje się w Biskupicach Podgórnych i należy do LG Energy Solution Wrocław Sp. z o.o. Pracuje tu ponad 7 tys. osób.  Fabryka dostarcza akumulatory do tak znanych firm jak: Audi, Ford, Porsche, Renault czy Volkswagen, a jej roczna wydajność to 70 GWh.


Polska jest ważnym ogniwem w europejskim łańcuchu dostaw baterii, ponieważ krajowe zakłady dostarczają różne komponenty.


Ta metodologia obliczania śladu węglowego jest niekorzystna dla Polski


Niestety dla Polski zaproponowana metodologia obliczania śladu węglowego baterii uwzględnia emisje CO2 w miksie energetycznym danego kraju i faworyzuje producentów z państw korzystających głównie z odnawialnych źródeł energii. Co z tego wynika?


Utrudnia to inwestycje w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie miks energetyczny oparty jest na paliwach kopalnych. Według Aleksandra Rajcha z PSNM, choć dekarbonizacja jest konieczna, powinna nastąpić w sposób sprawiedliwy względem państw, które później rozpoczęły transformację energetyczną.


Metoda oparta na średnim krajowym miksie energetycznym nie uwzględnia realiów rynku i może źle wpłynąć na produkcję baterii litowo-jonowych w UE. Proponowana metodologia obliczania śladu węglowego powinna uwzględniać umowy zakupu energii (PPA) oraz system gwarancji pochodzenia.


PSNM zamierza aktywnie uczestniczyć w dialogu dotyczącym zmiany przepisów.

Komentarze

0/10

Autor

Miłosz

Od kilku lat tworzę treści dla mediów online i tradycyjnych. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i News4Media. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTubea w poszukiwaniu ciekawostek zarówno o świecie dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.

Ostatnie komentarze

KIedy będzie czynna ładowarka w Nysie? Stoi ... 25.08.2024
Dopiero planują węglik krzemu? Z tego wynika, ... 22.08.2024