Tesla właśnie poinformowała swoich klientów o tym, że Model S otrzymał kilka nowych rzeczy, które to można już zamawiać przy konfiguracji auta.

Chodzi o nowy czerwony kolor, nowy panoramiczny dach różniący się od poprzednika lepszą przejrzystością i widocznością, przy zachowaniu tej samej wysokiej ochrony przed promieniowaniem UV. Tesla udostępnia również w Modelu S zwykłą okrągłą kierownicę.

Tesla twierdzi, że nowy szklany dach „waży teraz mniej i wpuszcza 5 razy więcej światła” w porównaniu z poprzednim szklanym dachem, zapewniając jednocześnie „ten sam poziom ochrony przed promieniowaniem UV”. Producent twierdzi, że poprawia to również prowadzenie auta, pomagając obniżyć środek ciężkości pojazdu.

Co ciekawe, w swoich nowych komunikatach dotyczących zaktualizowanego Modelu S i Modelu X Tesla nie omawia nowego sprzętu Autopilota – prawdopodobnie dlatego, że oczekuje się, że zmiany te pojawią się również w Modelu 3 i Modelu Y, a producent samochodów nie chce negatywnie wpłynąć na sprzedaż do momentu wejścia na rynek aut z nowym sprzętem na pokładzie.

Podczas gdy firma milczy na temat prawdopodobnie największej zmiany w Modelu S i Modelu X, wyraźnie podkreśliła ostatnią obniżkę cen. Zauważa, że ​​otrzymujesz „więcej funkcji za mniej”. Na początku tego tygodnia firma obniżyła ceny o dość dużo, jeśli chodzi o Modele S i X, bo nawet 10 000$. Jest to więc znacząca obniżka, oscylująca wokół 10% wartości pojazdu.

Wracając na chwilę do najszybszego koloru auta, czyli do Ultra Red zastosowanego w fabryce Fremont, kolor ten jest jakby nieco jaśniejszy od tego który został użyty w berlińskiej fabryce producenta. Nieco dziwna sytuacja, ponieważ wymagało to opracowania dwóch różniących się barw bazy lakieru, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Taniej byłoby użyć dokładnie tego samego koloru co w Berlinie, ale cóż, Tesla nigdy nie robi oczywistych rzeczy, mając gdzieś w cieniu swój plan który realizuje, niestety nie dzieląc się nim do końca ani z prasą ani opinią publiczną, czy inwestorami. Tesla mówi nam to co musi, czyli niezbędne minimum... reszty musimy się domyślić.

Źródło: Electrec.co