Podpalał Tesle, uchwyciła go kamera. Poszukiwania podpalacza trwają

Pewien podpalacz upatrzył sobie jedną markę, po czym podczas jednej nocy spalił dwa Modele Y Tesli. Co przyświeca takiemu człowiekowi? Na to chyba trudno znaleźć odpowiedź
Podpalał Tesle, uchwyciła go kamera. Poszukiwania podpalacza trwają - zdjęcie główne
Data publikacji: 2024-02-27
„Strzelaj, gdzie jest mój samochód?” - nie ... 28.02.2024

MM

Data dodania: 2024-02-27

Co ci ludzie mają w głowach?

Podpalać samochody? Kolesia powinni zgarnąć i wsadzić na 15 lat. Nie za to, że spalił auta, a raczej za to, że zgubił gdzieś po drodze mózg i zdolność logicznego myślenia. Trzeba być naprawdę debilem, żeby chodzić po ulicach i podpalać czyjeś samochody. Nie chodzi już nawet o to że to auta EV, bo mógł podpalić każde inne auto. Po prostu w wiadomości tego typu czasami trudno uwierzyć. 

Całą sytuację opisało Insideeves na swoich stronach, a szczegóły możecie przeczytać poniżej:


"Policja w San Francisco bada dwie Tesle, które zostały spalone przez podpalacza tej samej nocy, zaledwie jedną przecznicę od siebie. Do zdarzenia doszło w dzielnicy SoMa. Celem były dwa Modele Y, a podejrzanego uchwyciła kamera.
CBS News donosi, że „podpalenie miało miejsce w sobotę rano około godziny 12:45 w pobliżu skrzyżowania ulic Shipley i 4th Street”.
Seria podpaleń w San Francisco pochłonęła już co najmniej dwie Tesle.


Policja zwraca się do społeczeństwa o pomoc w zidentyfikowaniu podejrzanego w związku z dwoma podpaleniami, które miały miejsce w ubiegły weekend.
Kamera monitorująca uchwyciła czynność osoby (prawdopodobnie mężczyzny ubranego w bluzę z kapturem i niosącego kilka toreb) zapalającą coś, co wyglądało na papier, a następnie umieszczającą to na oponie przedniego pasażera zaparkowanego białego Modelu Y. Później ustalono, że Model Y to samochód z roku modelowego 2020 należący do Van Vuonga.
Vuong powiedział CBS News :
Mieliśmy zamiar wsiąść do samochodu i pograć w tenisa. Pierwszą rzeczą, którą zauważyłem, było to: „Hej, ktoś spalił samochód”. Po prostu przechodziliśmy obok niego i pomyślałem: „Gdzie jest mój samochód?”. A ja pomyślałem: „Nie, to nie może być mój samochód”. A potem rozejrzałem się po częściach, które były wokół, była tam tablica rejestracyjna. I był koloru białego. A ja na to: „O mój Boże, mojego samochodu nie ma!”.


Około 30 minut przed spaleniem białego Modelu Y firmy Vuong'a podpalacz obrał za cel inny Modelu Y. Joanne Baker była właścicielką drugiego Modelu Y. Powiedziała CBS News :
„Poczułem coś i potem się obudziłem. Widzę ten czerwony dym. A potem otworzyłem okno, spojrzałem na to i powiedziałem: „Mój Boże!”
Strażacy uczestniczyli w obu zdarzeniach, ale w przypadku obu Modelu Y straty były całkowite.
Policja w San Francisco zwraca się do opinii publicznej o pomoc w zidentyfikowaniu podpalacza. Materiał wideo nie jest jednak najlepszy.
Niektórzy właściciele Tesli w okolicy twierdzą, że będą parkować w garażach do czasu złapania podejrzanego."


Zupełnie nie rozumiem co kieruje takimi ludźmi. To jakaś abstrakcja, która wymyka się logicznemu rozumowaniu, którym przecież wszyscy powinniśmy się kierować w życiu. Co prawda to historia na szczęście nie z naszego podwórka, ale mimo wszystko takie historie mnie przerażają. Szczególnie kiedy jadę gdzieś daleko do innego miasta a auto zostawiam zaparkowane na ulicy, gdzie właściwie każdy ma do niego dostęp. Tu nie pomoże nawet Sentry Mode...


Na filmie poniżej możecie zobaczyć wywiady z właścicielami pechowych Tesli.

Źródło filmu:

https://www.youtube.com/@cbssf

Komentarze (1)

0/10
  • Tom
    odpowiedz

    „Strzelaj, gdzie jest mój samochód?” - nie ma to jak automatyczny translator. Facet powedzial "Shoot, where is my car". A uzyl slowa "shoot" w zamian za klasyczne "shit", ktore mial na mysli. W USA (i Kanadzie, ale tylko anglelsko jezycznej), przeklinanie publiczne jest nie tylko karalne ale i zle widziane przez opinie publiczna. Europejczykom, a zalwaszcza Polakom ciezko to zrozumiec, ale tak jest.

Autor

MM

Wielbiciel nowych technologii. Szczególnie interesuje się Teslą czy SpaceX, oraz innymi firmami związanymi z Elonem Muskiem. Pisze i publikuje artykuły i posty głównie na łamach TeslaKlubPolska, a także dla serwisu otoev.pl Współpracuje bezpośrednio z Teslą, starając się przybliżyć i pokazać te właśnie auta elektryczne z jak najlepszej strony. Uświadamia i szkoli w zakresie elektromobilności.

NOWOŚĆ! Realne raporty użytkowników Tesla Dodaj swój zasięg

Opinie użytkowników Tesla Model Y Oceń ten model

Ocena ogólna

Opinie:

Pawel

Data dodania: 21.02.2024
Testowałem przedzakupowo ,przez godzinę ,na tej samej trasie, kolejno : nową TM3 LR na 18 calowych kołach oraz kolejno TMY LR na 19 calowych i TMY LR na 20 calowych -moje zdanie : Pod wzgledem prowadzenia,zawieszenia : -TMY na 20 calowych : podskakuje na drobnych nierownosciach jak ping-pong ,jak dla mnie nie do przyjecia.TMY na 19 : troche lepiej ale w porownaniu do TM3 Highland dalej twardo.-dopiero w TM3 Highland zawieszenia mozna powiedzec ,iz jest komfortowe. Układ napędowy,przyspieszenie ,zużycie energii w każdym z powyższych rewelacja-faktycznie w tej cenie JAKO ELEKTRYK-nie ma nic lepszego.Jako samochód w ogóle w tej cenie /tzn.w porównaniu do spalinowego / to kiepski samochód- absurdalnie ascetyczny środek,sterowanie robione wbrew ergonomii i wypracowanym przez lata standardom np.wycieraczki włączane przyciskami na kierownicy TM3 ,brak czujników parkowania,deszczu ,brak spryskiwaczy reflektorów ,wątpliwej trwałości zawieszenie.TMY broni sie cena,ale TM3Highland jeździ lepiej
zobacz całą opinię

Piotr

Data dodania: 10.02.2024
"W wersji Long Rangę zawieszenie jest wręcz miękkie/kanapowe". - absurd kolego. Zawieszenie w Y jest bardzo twarde porównując z podobnymi suvami tej klasy. Miałem już Tiguana, Q5 i teraz Y. Tylko w tym aucie pasażerowie tylnej kanapy ciągle narzekają na tyle, że chyba zdecyduję się na wymianę zawieszenia.
zobacz całą opinię

Tesla Model Y

Dane techniczne:

Oceń model
Przyspieszenie 0-100 km/h
Prędkość maksymalna
Zasięg oficjalny (WLTP)
Wszystkie dane Tesla Model Y

Ostatnie pytania Zadaj pytanie

Modele producenta Tesla