Samsung postanowił zamieszać w ładowaniu samochodów. Oczywiście na plus dla kierowców
Firma ma ambicję w dużym stopniu wpłynąć na rozwój rynku samochodów elektrycznych. Obecnie, w fazie pilotażowej, akumulatory od Samsunga są testowane przez producentów samochodów. Charakteryzują się one imponującą gęstością energii wynoszącą około 500 Wh/kg. Jednym z kluczowych atutów jest niezwykle szybki czas ładowania – ładowanie trwa zaledwie dziewięć minut, a ich żywotność ma sięgać aż 20 lat.
Na razie skorzysta segment superpremium
Nowa generacja akumulatorów, ze względu na ich małe rozmiary, niską wagę i wysokie bezpieczeństwo, wzbudza ogromne zainteresowanie producentów samochodów.
Jednak, jak zauważył wiceprezes Samsung SDI, Ko Joo-young, wysokie koszty produkcji sprawiają, że ta technologia początkowo będzie dostępna jedynie w segmencie „superpremium”. Luksusowe pojazdy elektryczne wyposażone w takie akumulatory mogą przejechać nawet 900 do 1000 km na jednym ładowaniu.
Konkurencja nie śpi
Samsung i Toyota planują masową produkcję trwałych akumulatorów, a konkurencja stara się nie zostać w tyle. Przykładem jest chińska firma NIO, która jak najbardziej mocno interesuje się długodystansowymi rozwiązaniami. A jak wiadomo: Chiny to poważny rywal na rynku samochodów na prąd. Podczas gdy w Chinach klienci mają do wyboru ponad 235 modeli EV, w Europie dostępnych jest około 100, a w USA – około 50.
Przy okazji Samsung pracuje nad tańszymi akumulatorami LFP, aby móc konkurować w tańszych segmentach rynku.
Komentarze