-
anonim
Bateria Tesla Y long range z BerlinaJedyne co udało nam się ustalić, to bateria z wersji Standard, to jest 60 kWh LFP od BYD. Jak tylko znajdziemy info na temat wersji Long Range, to odpiszemy -
krzysztof
jak mogę sie zarejestrowac sie w OTOEVMożesz to zrobić podczas dodawania danego materiału - np jak chcesz dodać komentarz lub opinię lub firmę. Wtedy wystarczy, że podasz adres email, a konto się utworzy automatycznie i na maila dostaniesz hasło.
Tesla Model 3 (Standard Range) w zimowych warunkach. Jaki ma zasięg? Jak sobie radzi?
Jak zachowuje się Tesla Model 3 w wersji Standard Range, czyli z najmniejszą baterią litowo - żelazowo - fosforanową o pojemności 60 kWh?
To że baterie LFP nie przepadają za niskimi temperaturami wiadomo od dawna, jednak producenci tacy jak Tesla, postanowili sobie poradzić z tym problemem montując w swoich bateriach bardzo zaawansowany system podgrzewania lub chłodzenia całego pakietu, w zależności od potrzeby.
Dlaczego baterie LFP nie przepadają za niskimi temperaturami? Ponieważ to znacząco spowalnia procesy fizyczne i chemiczne zachodzące we wnętrzu ogniw baterii.
Czy więc dobrym rozwiązaniem jest zakup Tesli Model 3 właśnie z taką baterią?
Auto, które obecnie testuję to wersja z 2023 r. wyposażone w pompę ciepła oraz baterię LFP o pojemności 60 kWh.
Co ciekawego zauważyłem użytkując na co dzień ten samochód? To to, że rzeczywiście bateria kiedy jest zimno a nie zostanie uprzednio podgrzana, zużywa dość duże ilości energii, zarówno na samą jazdę jak i przede wszystkim na podgrzanie do optymalnej temperatury, baterii oraz wnętrza kabiny samochodu.
Zużycie energii na zimnej baterii w zimnym aucie, kiedy wyjeżdżam z domu rano i wcześniej w żaden sposób nie włączyłem opcji podgrzewania auta, która działa w ten sposób, że oprócz podgrzania kabiny auta do temperatury ustawionej na ekranie głównym, włączenia ogrzewania siedzeń oraz ogrzewania kierownicy wstępnie podgrzewa nam również nasz pakiet baterii.
Ja nie zrobiłem tego celowo, chcąc się przekonać, jak takie wyziębione auto będzie zachowywało się w ruchu miejskim. Okazało się, że zużycie, względem zużycia auta rozgrzanego z rozgrzaną bateria, zwiększyło się aż o 30% i wyniosło 195 Wh/km.
Kiedy dzień wcześniej postanowiłem przeprowadzić taką próbę na rozgrzanym aucie, oraz podgrzanej baterii włączyłem opcję przygotowania samochodu w aplikacji mobilnej Tesli, po czym udałem się na szybką ładowarkę, która idealnie dogrzała mi baterie w trakcie ładowania. Taka opcja dział dużo szybciej na baterię, niż opcja przygotowania i podgrzewania baterii podczas jazdy na szybką stację. Zakładam więc, że pod koniec ładowania temperatura pakietu oscylowała między 48 na 52°C, jest to bowiem optymalna temperatura dla ogniw, które przy takiej właśnie temperaturze mogą przyjąć maksymalną moc ładowania.
Kiedy zrobiłem po mieście kilkadziesiąt kilometrów w ciepłym aucie i z rozgrzana baterią, zauważyłem, że zużycie energii podczas jazdy było znacząco niższe, niż w zimnym, wyziębionym samochodzie a oscylowało ono wokół 150 Wh/km.
Dobre zimowe rady
Warto więc przygotowywać wstępnie auto, najlepiej z podpiętym źródłem zasilania. Wtedy pobiera energię z gniazdka (źródła prądu) a nie z baterii, podgrzewając zarówno kabinę jak i naszą bateria trakcyjną, która w ten sposób jest przygotowywana do szybszego ładowania na stacjach DC. Oprócz tego, że tak przygotowana termicznie bateria przyjmie większą moc ładowania, jeżeli zdecydujemy się auto naładować na szybkiej stacji DC, to jak widać na załączonym teście, zużycie energii podczas jazdy będzie znacząco niższe niż w przypadku auta, które stało całą noc na zimnie i nie zostało w żaden sposób wstępnie przygotowane lub ogrzane przed rozpoczęciem jazdy.
Tak więc, zimą kiedy będziecie jeździć podstawowym modelem Tesli z baterią LFP (choć zasady te można stosować do każdego EV z każdym rodzajem baterii) pamiętajcie aby w miarę możliwości:
- podgrzewać wstępnie kabinę i baterię Tesli,
- nie jeździć wyziębionym samochodem (będzie zużywał dużo więcej energii, jak benzyniak na ssaniu),
- ładować auto w wstępnie podgrzaną baterią (będzie szybciej i bezpieczniej dla auta).
To proste rady, które jeśli zastosujecie, pozwolą jeździć bardziej wydajnie i w sposób mniej obciążający zespół napędowy, szczególnie gdy ten jest porządnie zmarznięty, podczas zimowych nocy.
Pamiętajmy o tym, że procesy zarówno fizyczne, jak i chemiczne, zachodzące w baterii auta, i umożliwiające nam jazdę, dużo łatwiej, szybciej i w sposób bardziej wydajny, przebiegają kiedy nasza bateria "złapie" odpowiednią temperaturę. Czyli kiedy, krótko mówiąc, nie jest zmarznięta na kość, bo zimna nie lubi chyba nikt, nie wyłączając baterii w autach elektrycznych:)
Bateria LFP stosowana w tym modelu ma pojemność brutto 60 kWh, jednak jej wielkość netto to 57,5 kWh. Tak więc, jeśli chcemy poszaleć po mieście na zimnej baterii i nie podgrzanym do miłej temperatury aucie, możemy liczyć na zasięg na poziomie około 300 km, nawet niecałych.
Jeśli jednak auto rozgrzejemy, a później doprowadzimy baterię do optymalnej temperatury, działanie to wpłynie zdecydowanie pozytywnie na zasięg auta, który w takim przypadku wyniesie ponad 380 km, a przyznacie sami, że to ogromna różnica, jeśli chodzi o kilometry przejechane na jednym ładowaniu do pełna. Wystarczy przygotować wcześniej samochód do jazdy rozgrzewając go co nieco:)
Auto dostarczone przez firmę NO SMOG RENT, wypożyczalnie aut elektrycznych, posiadającej ponad 40 różnych samochodów elektrycznych, które można wypożyczyć, aby przekonać się czy elektryk to odpowiednie rozwiązanie dla nas.
Galeria zdjęć
Komentarze (3)
Autor
MM
Wielbiciel nowych technologii. Szczególnie interesuje się Teslą czy SpaceX, oraz innymi firmami związanymi z Elonem Muskiem. Pisze i publikuje artykuły i posty głównie na łamach TeslaKlubPolska, a także dla serwisu otoev.pl Współpracuje bezpośrednio z Teslą, starając się przybliżyć i pokazać te właśnie auta elektryczne z jak najlepszej strony. Uświadamia i szkoli w zakresie elektromobilności.NOWOŚĆ! Realne raporty użytkowników Tesla Dodaj swój zasięg
Ostatnie komentarze
Ostatnie pytania Zadaj pytanie
Materiały Użytkowników
W Klubie OtoEV.pl od 6 miesięcy
jak mamy trasę 10 km i przygotujemy auto to zużyje 1,5 kWh na jazdę + prąd z gniazdka na przygotowanie jak nie przygotujemy to zużyje 1,95 kWh na jazdę bez prądu z gniazdka w tym przypadku czym dłużej jedziemy tym mniej zużywa koszty jazdy po mieście w każdym przypadku będą podobne ale widocznie zużycie inne lepsze bo mniejsze :)
mój samochód spalinowy w lecie pali 7,3 w zimie 11 to 50% więcej, czas na elektryka :)
i to jest właściwy kierunek!!