-
anonim
Bateria Tesla Y long range z BerlinaJedyne co udało nam się ustalić, to bateria z wersji Standard, to jest 60 kWh LFP od BYD. Jak tylko znajdziemy info na temat wersji Long Range, to odpiszemy -
krzysztof
jak mogę sie zarejestrowac sie w OTOEVMożesz to zrobić podczas dodawania danego materiału - np jak chcesz dodać komentarz lub opinię lub firmę. Wtedy wystarczy, że podasz adres email, a konto się utworzy automatycznie i na maila dostaniesz hasło.
Tesla Model Y drożeje o 10 000 złotych
Dosłownie kilka dni temu pisaliśmy o podwyżce.
Niestety sprawdziła się ona w najbardziej czarnej wersji o której pisałem.
Model Y w wersji, nazwijmy go Standard Range, choć Tesla nie używa już tego sformułowania, podrożał
aż o 10 000 złotych. Zdrożała również wersja Performance.
Obecna cena auta to 204 990 zł. (pisałem, że ta cena to czarny scenariusz, bo podwyżka miała wynieść 2000 euro, czyli około 8600 złotych)
Niestety czarny scenariusz się ziścił i mamy cenę w Polsce wyższą o więcej niż 2000 euro, dokładnie jest to 2325 euro. Czyli 14% więcej niż jeszcze kilka dni temu zapowiadała Tesla Europe na portalu X.
Wersja najszybsza Modelu Y czyli Performance zdrożała do kwoty 257 990 złotych.
Cóż, to kolejna z dziwnych podwyżek tej marki. Nie ma tu logiki, na pierwszy rzut oka, a Tesla podnosi cenę na naszym rynku, jednocześnie mocno ją obniżając na rynku chińskim. Znów po kieszeni dostaną mieszkańcy Europy. Czyli nic się nie zmieniło w tej kwestii.
Jak widzicie na powyższych screenach cena bazowej wersji Modelu Y różni się od ceny trójki (poliftowej) już tylko o 1000 złotych. Czy Tesli zależy aby ludzie przestali zamawiać starą wersję Modelu Y? Bo jeśli różnica jest tak mała, to może to skutkować tym, że klienci zaczną chętniej kupować jednak poprawioną znacznie trójkę, kosztem Modelu Y, który ciągle występuje w starej niezmienionej formie.
Komentarze (1)
Myślę że wielu klientów sie wkurzy. Raz że 2 tys dolarów to nie 10 tys więc można czuć się oszukanym lub nabitym w butelkę. Dwa te jazdy cenowe zaczynają być męczące zwłaszcza gdy trudno je usprawiedliwić ponieważ zł sie umacnia. A wyhamowanie o jakim pisze autor artykułu napewno nastąpi a jeżeli podwyżka miała to zrobić sztucznie to jak dla mnie działanie na szkodę spółki. No cóż nie każdy musi kupić tesle skoro Elon zniechęca 😉