Volkswagen opóźnia inwestycje w czwartą fabrykę akumulatorów dla pojazdów elektrycznych z powodu „powolnej” sprzedaży.
Największy europejski producent samochodów, Volkswagen, na razie opóźnia plany dotyczące czwartej fabryki akumulatorów do pojazdów elektrycznych. Dyrektor generalny Oliver Blume powiedział, że decyzja została podjęta w oparciu o warunki rynkowe w Europie.
Volkswagen wstrzymuje plany czwartej fabryki akumulatorów do pojazdów elektrycznych.
Grupa Volkswagen ogłosiła plany otwarcia do końca dekady sześciu Gigafabryk. VW wybrał już trzy lokalizacje, w tym jedną w Salzgitter w Niemczech, kolejną w Walencji w Hiszpanii i najnowszą w St. Thomas w Ontario w Kanadzie.
Volkswagen początkowo planował, że trzeci zakład otworzą w Europie, ale wybrał Amerykę Północną, aby skorzystać z zachęt IRA.
Od ponad roku firma poszukiwała czwartej lokalizacji w Europie Wschodniej, biorąc pod uwagę lokalizacje w Czechach, na Węgrzech, w Polsce i na Słowacji.
Chociaż Republika Czeska nalegała, aby VW otworzył fabrykę, urzędnicy stwierdzili, że nie mogą dłużej czekać i udostępnią obiekt innym inwestorom. Według Automotive News wiadomość ta pojawiła się po tym, jak Blume spotkał się w tym tygodniu z czeskimi urzędnikami .
Blume wyjaśnił, że „na razie nie ma uzasadnienia biznesowego, aby decydować się na dalsze lokalizacje”. Dyrektor generalny VW powiedział, że decyzja została podjęta „na podstawie warunków rynkowych, w tym powolnego wzrostu rynku pojazdów BEV w Europie”.
Volkswagen jest już w trakcie budowy trzech obiektów. Blume powiedział, że trzy zakłady mają zdolność produkcyjną do 200 GWh rocznie.
Wiadomość ta pojawiła się po tym, jak dyrektor finansowy firmy, Arno Antlitz, powiedział, że zamówienia na pojazdy elektryczne w Europie spadły o 50% z 300 000 w zeszłym roku do 150 000.
Europa jest największym rynkiem pojazdów elektrycznych Volkswagena, na który przypada ponad 60% światowej sprzedaży. Zagrożone jest także drugie co do wielkości państwo Chiny. Antlitz wyjaśnił, że producent samochodów może stracić udział w rynku w regionie do czasu rozpoczęcia wprowadzania na rynek nowych modeli wyposażonych w technologię XPeng (czyli chińską).
Volkswagen opóźnia budowę czwartej fabryki pojazdów elektrycznych po tym, jak kilku głównych producentów samochodów, w tym Ford, GM i Toyota, odłożyło swoje plany, również na później.
Ford oświadczył, że przesunie swój cel wynoszący 600 000 pojazdów elektrycznych o kolejny rok, opóźniając jednocześnie planowane inwestycje produkcyjne w kwocie około 12 miliardów dolarów .
GM opóźnia produkcję Equinox EV, Silverado RST EV i GMC Sierra EV Denali. Obaj producenci samochodów ujawnili również opóźnienia w inwestycjach w fabryki akumulatorów.
Toyota ogłosiła w środę, że obniża prognozę sprzedaży pojazdów elektrycznych na rok finansowy o prawie 40%. Japoński producent samochodów stwierdził, że posunięcie to wynika z „nasilającej się wojny cenowej” w Chinach.
Jak widać wszyscy tradycyjni producenci mają trudności z realizacją swoich elektromobilnyvh celów. Wiąże się to z jednej strony faktycznie z mniejszym zainteresowaniem klientów elektrykami firm które do tej pory dostarczały tradycyjne auta spalinowe, z drugiej, coraz większą fascynacją ludzi firmami nie tylko produkującymi auta, ale również będącymi firmami technologicznymi.
Tesla, XPend, NIO, BYD... to tylko niektóre z tych firm. Produkują one cały asortyment produktów niezbędnych do wytworzenia auta na prąd, z bateriami wysokiej jakości na czele. Tak postępuje na przykład tesla i BYD z ich rewelacyjnymi pakietami BYD Blade.
Europejscy producenci muszą się w końcu obudzić i przede wszystkim zmienić swoje podejście do rynku i jego zmieniających się realiów.
Jak to zrobić? Tego nie wiem, niestety, jednak giganci motoryzacji mają rzeszę osób, które znać się na takich zagadnieniach powinny. Zakładam również że biorą one słoną kasę za swoje doradztwo i usługi, tak więc czekam z niecierpliwością na to co pokażą nasi rodzimi europejscy producenci aut, którzy nie mają wcale łatwego zadania, jeśli chodzi o EV transformację...