Volkswagen ID.7 Tourer – nowy elektryczny kombiak z imponującym zasięgiem
Z dwiema konfiguracjami akumulatorów – 77 kWh netto (wersja Pro) i 86 kWh (Pro S) – ID.7 Tourer wysuwa się na solidnego kompana w rodzinnych, długodystansowych podróżach.
Wysoki komfort, jakościowe rozwiązania
ID.7 Tourer został wyposażony w panoramiczny dach z inteligentnymi szybami, które można przełączać między trybem nieprzezroczystym a przezroczystym, oraz automatyczną klimatyzację i sterowanie nawiewami. Jest pięcioosobowy i gwarantuje do 605 litrów przestrzeni bagażowej przy tylnych siedzeniach w pozycji cargo, z możliwością rozszerzenia jej do 1714 litrów przy załadunku aż do oparć przednich siedzeń.
Na liście wyposażenia standardowego Volkswagena ID.7 Tourera w wersji Pro znajdziemy m.in.: trójstrefową automatyczną klimatyzację Air Care Climatronic z inteligentnymi nawiewami, 19-calowe obręcze kół, system kamer cofania, podgrzewaną kierownicę wielofunkcyjną i bezkluczykowy system zamykania i uruchamiania Keyless Access oraz reflektory i tylne światła LED oraz relingi czy oświetlenie ambientowe w 10 kolorach. Szklany dach z warstwą ciekłych kryształów można w prosty sposób zaciemnić – korzystając z przełącznika albo wydając polecenie głosowe.
Fot. biuro prasowe Volkswagen
Sprzedaż rośnie
Premiera ID.7 Tourer następuje w momencie, gdy Volkswagen ogłosił dostarczenie około 394 000 pojazdów elektrycznych na całym świecie w 2023 roku. To o 21,1% więcej w porównaniu z poprzednim rokiem.
Produkcja ID.7 Tourer, obok sedana ID.7 i SUV-a ID.4, rozpocznie się w fabryce pojazdów elektrycznych Volkswagena w Emden w Niemczech. Ogólnoeuropejska przedsprzedaż tego elektrycznego kombiaka ruszy w pierwszym kwartale br.
Volkswagen ID.7 Tourer symbolem elektryfikacji
Volkswagen kontynuuje swoją misję elektryfikacji i zapowiada, że do 2030 roku wprowadzi na rynek aż 25 pojazdów elektrycznych w Ameryce Północnej. Premiera ID.7 Tourer, po sukcesie ID.7 sedana i elektrycznej remakiem VW Bus ID.Buzz, dowodzi zaangażowania firmy w rozwój ekomobilności.
Chociaż na razie nie podano, czy ID.7 Tourer zostanie wprowadzony na rynki poza Europą, to niewątpliwie jego premiera jest kolejnym krokiem w kierunku elektrycznej przyszłości motoryzacji.
Nie ma co ukrywać, że ID.7 Tourer jest przeznaczony dla osób z bardzo zasobnym portfelem. Trzeba liczyć się z tym, że za przyjemność płynącą z jazdy takim „elektrykiem” zapłacimy przynajmniej około 300 tys. zł.
Komentarze (2)
Jeśli miarą prestiżu ma być cena zamiast technologii, to ten samochód będzie premium.
Kto im da za takie auto 3kk, przecież już lepiej kupić teslę