Volkswagen odradza kultową markę Scout Motors. Czy tego pragną motoryzacyjni puryści?
Reinkarnacja marki Scout Motors obrazuje, że niemieckim inżynierom nie brak fantazji. Retro-nowoczesny pickup, jak nazywają go eksperci, ma nawiązywać do klasyki amerykańskiej motoryzacji – ciężkiej, nieporęcznej, ale jakże „innej”.
Premiera retro-nowoczesnego Scouta obędzie się jeszcze w tym roku
O klasyce amerykańskiej motoryzacji można powiedzieć naprawdę wiele. Ciężka, nieporęczna, czasem paliwożerna i aż nazbyt obszerna, pomimo upływu lat wciąż gromadzi wokół siebie całą gamę motoryzacyjnych purystów.
Nic w tym dziwnego. W dobie unifikacji motoryzacji chętnie wracamy do leciwych projektów, które chociaż nie były idealne, zdecydowanie miały w sobie „to coś” i były „jakieś”. Dla wszystkich nostalgicznych motomaniaków mamy dobrą wiadomość. Jeszcze w tym roku, a dokładniej późnym latem Volkswagen obiecał zaprezentować retro-nowoczesną, odrodzona markę Scout Motors.
Hisotria Scout Motors może zaskoczyć
Warto zaznaczyć, że marka Scout należy do Volkswagena dopiero od 2021 roku. Prekursorem amerykańskiej legendy była firma International Harvest, zajmująca się w ubiegłym wieku produkcją ciężkiego sprzętu. Jednakże ze względu na nierentowność projektu, International Harvester sprzedał swój dział rolniczy firmie Case Corporation, która zmieniła nazwę na Navistar.
Firma ta w 2021 została przejęta przez Traton, będący częścią grupy VW. Wówczas niemiecki producent zdecydował się nabyć znak towarowy Scout, a później zainwestować 2 miliardy dolarów w budowę fabryki elektrycznych pojazdów Scout w Blythewood w Południowej Karolinie, by odrodzić amerykańską legendę.
Dlaczego Volkswagen odradza amerykańską legendę?
Zdecydowanie grupa Volkswagen to ten producent samochodów, który nie musi nikomu niczego udowadniać. Mając w spółce tak uznane marki, jak Audi, Porsche, czy Bentley, zdawałoby się, że koncern ten osiągnął już w motoryzacji niemalże wszystko. Mimo to zarząd Volkswagena zauważył pewne luki w swojej ofercie.
Dzięki reinkarnacji Scout Motors, czyli projekcie skupionym na tworzeniu gigantycznych, amerykańskich pickupów i SUV-ów, VW zamierza zapełnić pustkę w segmencie samochodów 4×4 i zrobić to w iście retro-nowoczesnym wydaniu – w wersji elektrycznej.

Fot. scoutmotors.com
Volkswagen idzie na całość. Będzie amerykańsko?
Wedle doniesień zagranicznych mediów, Volkswagen planuje zaskoczyć nas wszystkich. Efektem trwających ponad rok prac ma być stworzenie pickupa i SUV-a, który nawiązywać będzie do amerykańskich legend z lat 1960-1980, tylko nieznacznie przypominając inne pojazdy grupy Volkswagena.
Prezes i dyrektor generalny Scout, Scott Keogh, potwierdził, że retro-nowoczesne modele Scouta, mimo że będą się wyróżniać, nawiązywać będą do swoich pierwowzorów. Firma planuje to zrobić, oferując między innymi fizyczne przyciski w kabinie.
Trzeba przyznać, że idea Volkswagena prezentuje się niezwykle ciekawie. Pytanie, jak niemiecki producent poradzi sobie z tworzeniem pełnoprawnych pojazdów off-roadowych, w których interesujący infotainment i piękne wykończenie wnętrza, to raczej ostatnie, na co motoryzacyjni puryści zwrócą uwagę.
Komentarze
Autor
Kamil
Redaktor portalu OtoEV. W nowoczesnej, elektrycznej motoryzacji poszukuję nieszablonowości myślenia konstruktorów i złamania konwencji „unifikacji modeli”. Szczególnie przyglądam się rozwojowi segmentu małych miejskich elektryków. Prywatnie miłośnik hot hatchy, muzyki oraz dobrej książki.NOWOŚĆ! Realne raporty użytkowników Volkswagen Dodaj swój zasięg
Opinie użytkowników Volkswagen ID Buzz Cargo Oceń ten model
Opinie:
Ostatnie komentarze
Materiały Użytkowników
Volkswagen ID Buzz - testy wersji Cargo i 5 osobowej pasażerskiej
W Klubie OtoEV.pl od 2 lat i 4 miesięcy
Degradacja baterii w ID. BUZZ Volkswagena
W Klubie OtoEV.pl od 2 lat i 1 miesiąca