Auta z wtyczką biją swoje kolejne rekordy. Jest ich coraz więcej na coraz większej ilości rynków.
Od tego trendu nie chce odstawać Wielka Brytania.
We wrześniu liczba rejestracji nowych samochodów osobowych w Wielkiej Brytanii wzrosła o 21% rok do roku do 272,610 egzemplarzy. Po dziewięciu miesiącach 2023 roku łączna liczba nowych rejestracji wyniosła 1 451 908 sztuk (wzrost o 20% rok do roku).
The Society of Motor Manufacturers and Traders (SMMT) donosi, że w zeszłym miesiącu zarejestrowano 63 858 nowych samochodów typu plug-in (27 procent więcej niż rok temu), co stanowi 23,4 procent całego rynku (w porównaniu do 20,4% rok temu). Dla porównania, „nieładowalne” hybrydy odnotowały 38,014 nowych rejestracji i stanowią 13,9% rynku.
We wrześniu rejestracje w pełni elektrycznych samochodów wyniosły 45 323 sztuk (wzrost o 19% rok do roku). To 41. z rzędu miesiąc wzrostu rok do roku, ale jest pewien haczyk. Wzrost jest wolniejszy niż na rynku ogólnym i związany wyłącznie z zakupami flot (wzrost o 50,6%), ponieważ prywatne rejestracje BEV spadły o 14,3%.
Tak więc mamy wzrosty dzięki firmom, bo jak widać prywatni użytkownicy wstrzymują się z decyzją o zakupie EV.
Z drugiej strony hybrydy plug-in odnotowały solidny 51-procentowy wzrost rok do roku, chociaż wolumen 18 535 jest znacznie niższy niż w przypadku BEV.
Rejestracje samochodów typu plug-in w Wielkiej Brytanii w zeszłym miesiącu (zmiana YY):
BEV: 45 323 (wzrost o 19%) i 16,6% udziału w rynku.
PHEV: 18 535 (wzrost o 51%) i 6,8% udziału.
Ogółem: 63 858 (wzrost o 27%) i 23,4% udziału.
Jak widać elektromobilna rewolucja ma swoje wzloty i upadki. Ogólnie z miesiąca na miesiąc jest coraz lepiej bo wskaźniki pokazują wzrosty i rekordy sprzedaży. Jednak jeśli przyjrzymy się szczegółowym danym możemy zauważyć ostrożność i obawy związane z ogólną ekonomiczno-polityczną sytuacją na świecie. Właśnie ta niepewność jest przyczyną tego że prywatni klienci wstrzymują się z wszelkimi inwestycjami i zakupami. W tym z zakupami nowego auta elektrycznego.