AFIR jest szansą na dynamiczny rozwój elektromobilności w Polsce
W najbliższej perspektywie planowane jest zwiększenie mocy stref ładowania do 400 kW oraz zagęszczenie ich maksymalnie co 60 km wzdłuż głównych sieci drogowych TEN-T. Realizacja tych wyzwań wymaga ścisłej współpracy między sektorem publicznym i prywatnym. O AFIR szczegółowo pisaliśmy tutaj.
Większa dostępność stacji ładowania
Jak wynika z Licznika Elektromobilności uruchomionego przez PZPM i PSNM, na koniec kwietnia br. w Polsce było zarejestrowanych łącznie 64 495 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych (BEV). W Polsce funkcjonowało 6691 ogólnodostępnych punktów ładowania pojazdów elektrycznych (3686 stacji), przy czym 28% z nich stanowiły szybkie punkty ładowania prądem stałym (DC).
Aby stacje ładowania stały się powszechnym elementem krajobrazu, konieczne jest stymulowanie ich rozbudowy. W Polsce, gdzie dominują samochody używane, rynek eMobility nadal dopiero się kształtuje. Niemniej ważne jest, aby stacje ładowania, zwłaszcza te o mniejszych mocach, były łatwo dostępne w miastach i na przedmieściach. Dzięki temu użytkownicy samochodów elektrycznych poczują się bardziej komfortowo i bezpiecznie.
Ułatwienia prawne oraz dofinansowania mogą zachęcić samorządy i przedsiębiorców do inwestowania w infrastrukturę ładowania, co w dłuższej perspektywie przyniesie korzyści zarówno im, jak i całemu społeczeństwu.
Współpraca operatorów stacji z dystrybutorami energii
Budowa stacji ładowania o dużej mocy, zwłaszcza wzdłuż głównych dróg, to jedno z największych wyzwań infrastrukturalnych. Konieczność poprowadzenia odpowiednich mocy przez tereny niezurbanizowane wiąże się z licznymi formalnościami i kosztami.
Podstawą sukcesu jest dobra współpraca operatorów stacji z operatorami sieci dystrybucyjnych. Bez dobrej jakości porozumienia na tej linii będzie trudno zapewnić odpowiednią moc ładowania i zagwarantować stabilność systemu elektroenergetycznego. Rozwój współpracy na tym polu jest niezbędny, by sprostać wymaganiom zarówno społecznym, jak i regulacyjnym.
Infrastruktura ładowania w budynkach wielorodzinnych
Jednym z najtrudniejszych aspektów rozwoju infrastruktury ładowania jest jej implementacja w budynkach wielorodzinnych. Choć montaż wallboxów nie jest technicznie skomplikowany, to formalności oraz nastawienie społeczne często stanowią solidną barierę.
Aby ułatwić proces, konieczne są ułatwienia w przepisach oraz odpowiednie rozwiązania technologiczne, które umożliwią dynamiczne zarządzanie mocą i transparentne rozliczanie zużycia energii. Wzrost liczby punktów ładowania w miejscach docelowych oraz wykorzystanie energii z odnawialnych źródeł również mogą przyczynić się do obniżenia kosztów ładowania, co uczyni podróże pojazdami elektrycznymi jeszcze bardziej opłacalnymi w porównaniu do podróżowania samochodami spalinowymi.
Komentarze (1)
Cytuję ostatnie zdanie: "Wzrost liczby punktów ładowania w miejscach docelowych oraz wykorzystanie energii z odnawialnych źródeł również mogą przyczynić się do obniżenia kosztów ładowania, co uczyni podróże pojazdami elektrycznymi jeszcze bardziej opłacalnymi w porównaniu do podróżowania samochodami spalinowymi". Na razie to jest tak, że ceny za 1kWh na publicznych stacjach komercyjnych już sprawiły, że koszt przejechania 100 km czystym elektrykiem jest porównywalny z kosztem przejechania 100 km na benzynie, czy oleju napędowym, a od kosztu przejazdu na LPG jest on od dawna, dużo, dużo wyższy. I dotyczy to stacji AC, bo stacji DC w ogóle nie ma co porównywać, są sporo droższe. Słowem upadł (jak nieraz pisałem) ostatni argument zwolenników czystych elektryków o tańszej ich eksploatacji. Chyba, że się tylko jeździ dookoła własnego komina, a elektryka ładuje tylko we własnym domu.