Czy Xiaomi SU7 rzuci wyzwanie producentom „elektryków”?
Oczekiwany z dużym zainteresowaniem pojazd stanowi przełom w ofercie firmy, znanej dotąd głównie z produkcji smartfonów i gadżetów domowych.
Cena i specyfikacja
Niewątpliwie, w świecie elektrycznych czterokołowców, to cena odgrywa kluczową rolę. Dyrektor generalny Xiaomi, Lei Jun, sugeruje, że SU7 może być pozycjonowany jako produkt premium, z ceną w przedziale od ok. 35 tys. do nieco ponad 50 tys. dolarów. Te ceny będą zapewne dotyczyły tylko rynku chińskiego; globalnie będzie drożej. Dotychczas ceny pozostawały jedynie w sferze spekulacji miłośników e-motoryzacji, a ich wartości często się zmieniały.
Zadaniem Xiaomi będzie przekonanie potencjalnych nabywców do tego, że połączenie technologii i komfortu użytkowania w ich wykonaniu jest tyle warte. Wcale może nie być to proste, biorąc pod uwagę, jak zatłoczony i konkurencyjny jest rynek pojazdów elektrycznych.
Technologia i wydajność na pierwszym planie
Xiaomi chce zmienić sposób, w jaki doświadczamy jazdy. Podstawowym elementem strategii jest bezproblemowa łączność SU7 z ekosystemem inteligentnego domu i telefonów Xiaomi, tworząca zsynchronizowane rozszerzenie codziennego życia użytkowników. Ta inicjatywa może być dla Xiaomi asem w rękawie.
Xiaomi SU7 mierzy 196,7 cala długości, 77,3 cala szerokości i 57,3 cala wysokości, a jego zasięg to niespełna 700 km dla podstawowej opcji. Wariant SU7 Max kusi przyspieszeniem od zera do setki w zaledwie ok. 2,8 sekundy oraz zasięgiem do 800 km i prędkością maksymalną 265 km/h. W podstawowej wersji prędkość maksymalna wynosi 210 km/h, a od zera do setki auto przyspiesza w 5,28 sekundy.
Fot. Andrew Sozinov / Shutterstock.com
Wnętrze SU7 zaprojektowano z myślą o kierowcy, dlatego połączono w nim sportową elegancję z nowoczesnością. Centralny ekran o rozdzielczości 3K i spłaszczona u dołu kierownica nadają autu nowoczesnego charakteru, podkreślonego przez system informacyjno-rozrywkowy zasilany przez układ Snapdragon 8295. Rozbudowana kontrola głosowa i gestów ma na celu stworzenie płynnego i wysoce responsywnego interfejsu, który jeszcze bardziej zintegruje samochód z domem kierowcy.
Rynek wszystko zweryfikuje
Wkraczając na rynek samochodów elektrycznych, Xiaomi staje przed ogromnym wyzwaniem wystawienia się na bezlitosną konkurencję i ciągłą wojnę cenową.
Czy Xiaomi SU7 może zagrozić Tesli? Trudno powiedzieć. Jak na razie, już na wstępie widać zachowawczość. Gdy przyjrzymy się stylistyce tego modelu, nie widać w niej rewolucji. Xiaomi SU7 nie zrywa ze schematami, nie definiuje na nowo estetyki e-motoryzacji – jest raczej przykładem typowego dla debiutantów bezpiecznego designu.
Na pewno istotnym elementem strategii marki jest wykorzystanie istniejącej bazy lojalnych klientów oraz zapewnienie wyjątkowej wartości poprzez integrację pojazdu z szerokim ekosystemem inteligentnych urządzeń. Na tym Xiaomi prawdopodobnie będzie budować swój kapitał, a plany ma ambitne, łącznie z wejściem do światowej czołówki producentów w branży motoryzacyjnej.
Komentarze