Europejskie podróże Teslą... Chorwacja, Część 3!!!

Europejskie podróże Teslą... Chorwacja, Część 3!!! - zdjęcie główne
Data publikacji: 2022-06-16
Mario

Mario

Data dodania: 2022-06-16
Miało być 3 części opowieści rodem z Chorwacji, jednak materiału i zdjęć jest tak dużo, że raczej nie da się tego opisać w 3 odcinkach. Mam nadzieje że nie zanudzę Was czterema częściami.

Pobyt w Orebicu, ma wiele zalet. Domy do wynajęcia są blisko plaż, a właściwie jednej wielkiej plaży, ciągnącej się przez całe miasto. Takie odniosłem wrażenie. Woda, jak to w Chorwacji, kryształ i cieplutka, jak zupka. Na plaży nie było specjalnego tłoku, choć rodaków nie brakowało. O dziwo, kiedy wylądowałem na ładowarce sieci Elen podpinając auto, zjawiła się identyczna trójka na chorwackich blachach. Kiedy kierowca wysiadł i popatrzył na mnie, krzyknął: "Hej, ja Cię znam, ty jesteś TeslaKlubPolska", to mnie rozbawiło, ale też niezmiernie ucieszyło. Po dłuższej rozmowie dowiedziałem się że ludzie z Tesla Club Croatia, zaglądają i czytają to co piszę. Duża i jakże miła niespodzianka, której w życiu bym się nie spodziewał... Wracając do chorwackiego stylu życia, nie mogło w naszej kuchni zabraknąć pieczonej w całości świńskiej nogi, przysmak z chrupiącą skórką i wybornymi dodatkami. Do tego oczywiście miejscowe doskonałej jakości wino...

Tak więc TeslaKlubPolska, wykracza daleko poza polskie granice, i język nie ma tu żadnego znaczenia, wszak od czego mamy niezawodnego (prawie) w tłumaczeniach wujka Google.

Półwysep Peljesac to miejsce magiczne, ze swoimi niezapominanymi trasami, widokami zatok, słońcem zachodzącym za horyzont. Ze swoimi rewelacyjnymi restauracjami, w których szefowie kuchni wiedzą, co to dobre jedzenie. Wreszcie ze swoim doskonałym miejscowym winem, za którym człowiek tęskni przez resztę roku siedząc w domu, paląc w kominku i oglądając wspomnienia z wakacji.

Kolejnym naszym celem było miasto Ston, słynące z produkcji soli. Stonskie saliny znane są już z czasów starożytnych a metoda wytwarzania soli w ten sposób ma już 4000 lat. Półwysep Peljesac słynie z tej soli. Zakupiliśmy oczywiście trochę miejscowej soli do domu, zarówno tej smakowej, dla turystów, jak i tej zwykłej, dużo tańszej. Cóż, faktycznie ta sól jest ....słona. Dla mnie sól to sól, nie jestem koneserem, ale warto zrobić sobie jej mały zapasik i zawieść do Polski, i zaufać miejscowym ,którzy twierdzą że miejscowa sól jest "najbolja" czyli najlepsza. Ston to też piękne miejsce ze starymi zabudowaniami i 900 metrowymi murami obronnymi które miały chronić w czasach Republiki Dubrownickiej, tak wartościowe zasoby jak sól. Kiedyś była ona bardzo wartościowa, nie to co dziś...

Zatoczki wokół Stonu to również miejsca hodowli małży i ostryg, grzechem więc było nie spróbować tych przysmaków, podawanych oczywiście z miejscowym dobrze schłodzonym białym wytrawnym winem. Owoce morza są wyciągane praktycznie na naszych oczach z wody, przyrządzane w expresowym tempie i podawane do stolika z niesamowitym widokiem na zatokę i hodowlę mięczaków.

Po Stonskich atrakcjach, czas ruszyć do chorwackiej perły, którą niewątpliwie jest Dubrovnik. Miasto stare i zabytkowe, z przepiękną starówką, na której możecie się ugotować podczas upalnego chorwackiego lata. Jest pięknie, ale "kapello" na głowę jest wskazane. Ceny? Cóż to Dubrovnik, nie jest tanio, ale jest na pewno smacznie. Możecie zadać sobie trochę trudu i wyhaczyć na przykład lunch za 10 euro. Jest smacznie i tanio ( w takiej akurat opcji). Jeśli macie zamiar zjeść normalny posiłek składający się z kilku dań, do tego wypić zacny trunek w kolorze białym lub czerwonym, przygotujcie się na dużo wyższe wydatki, niż wspomniany wcześniej lunch za dychę...Podsumowując, będąc w Chorwacji, musicie pojechać do Dubrovnika, to pozycja obowiązkowa.

Jeśli jesteście na Półwyspie Peljesac, na pewno warto się wybrać statkiem z portu w Orebicu na wyspę Korcula. Jest tam pięknie, te wszystkie zabytki, stare budynki, piękny port, jachty, łódki, tworzą niezapomniany klimat. Ceny niestety są na Korculi trochę zwariowane, ale kuchnia doskonała, składniki najwyższej jakości. Jak by powiedzieli włosi :"Frito Misto" czyli owoce morza w lekkiej panierce z krupczatki, podane z cząstką cytryny z dodatkiem w postaci lodowatego piwa w kuflu są po prostu mistrzostwem świata. Polecam gorąco, jeśli lubicie, zamawiajcie, jeśli nie znacie? Spróbujcie koniecznie...

Jeśli macie tak zdolną żonę jak moja, możecie pokusić się na przykład o ugotowanie znanego na chorwackim wybrzeżu dania jakim jest Crni rižot, czyli rizotto barwione inkaustem kałamarnicy z dodatkiem świeżych kalmarów. Owoce morza to moja specjalność, ale nie to żebym je gotował, bo tego nie potrafię, jestem mistrzem w czyszczeniu wszelkiego rodzaju morskich stworzonek, a przyrządza je moja żona, i uważam że robi to lepiej niż nie jeden sławny szef kuchni. Kalmary najpierw czyścimy i wyciągamy z nich coś w rodzaju ich szkieletu, taki półprzezroczysty kościec, który znajduje się centralnie wewnątrz kalmara. Potem obieram każdego z kalmarów z cienkiej zewnętrznej skórki. Kiedy już są czyściutkie, do gry wchodzi prawdziwy Top Chef, czyli moja żona, która czaruje, gotując ryż arborio, taki jest najlepszy do rizotto, dodaje barwnik pozyskany z kałamarnicy, dodaje kalmary i młody bób, tak danie nazywa się "Crni rizot z mladym bobem", potem magia działa i podaje na talerz coś, co wymaga drugiej i trzeciej dokładki... a może i czwartej, jak coś zostanie. Polecam Wam, danie jest doskonałe. Możecie go spróbować również w restauracji, ale to nie to samo... Tam jest po prostu gorsze, choć nie mówię że złe...

Zachęcam Was więc do gotowania we własnym zakresie, jeśli potraficie i lubicie, to chorwackie składniki są naprawdę doskonałej jakości. Może nie jest tanio, ale gdzie dziś jest tanio... Byłbym zapomniał, odnośnie tego że obiecałem Wam podpowiedzieć jak zwiedzić Dubrovnik i mieć tani parking, ja miałem to szczęście że był darmowy, ponieważ sieć stacji ELEN, kiedy byliśmy w Chorwacji nie miała jeszcze opłat. Teraz już ma, ale wróćmy do tematu. Podjeżdżamy na stację Elen blisko starego miasta w Dubrovniku. Mały placyk pełen taksówek. Kiedy Was zobaczą rozstąpią się jak nie przymierzając morze czerwone i ujrzycie ścieżkę, którą możecie śmiało cofnąć tyłem pod stację ładowania. Podpinacie złącze type 2, i idziecie w miasto, auto się ładuje 3 godziny a Wy spokojnie zwiedzacie i zajadacie smaczne rzeczy. To taki mój mały patent na bezpieczne i pożyteczne pakowanie tuż obok starówki w Dubrovniku, gdzie nie każdy może wjechać, oprócz Taxi i EV, poza tym taksiarze są tam mili i przypilnują Wam waszego elektrycznego auta.

Został już tylko powrót, ale to ciekawa historia na osobną część opowieści... c.d.n

Galeria zdjęć

Komentarze

0/10

Autor

Mario

Mario

Wielbiciel nowych technologii. Szczególnie interesuje się Teslą czy SpaceX, oraz innymi firmami związanymi z Elonem Muskiem. Pisze i publikuje artykuły i posty głównie na łamach TeslaKlubPolska, a także dla serwisu otoev.pl Współpracuje bezpośrednio z Teslą, starając się przybliżyć i pokazać te właśnie auta elektryczne z jak najlepszej strony. Uświadamia i szkoli w zakresie elektromobilności.

NOWOŚĆ! Realne raporty użytkowników Tesla Dodaj swój zasięg

Opinie użytkowników Tesla Model 3 Long Range Dual Motor Oceń ten model

Ocena ogólna

Opinie:

Data dodania: 31.10.2023
Tesla 3 to super samochód sam używam od prawie 3 lat i jestem zadowolony wyposażeniem i estetyką wykonania
Data dodania: 25.07.2023
Używam od 2 lat. Wcześniej były duże kombi klasy premium. Po zmianie na Teslę 3 LR po raz pierwszy w życiu pojechałem na wakacje bez box’a Thule na dachu bo pomimo 4 osobowej rodziny wszystko się zmieściło… 4 walizki, nawet lodówka i pokażny dron:) Kupiłem do Tesli 3 relingi dachowe ale nie miałem okazji jeszcze ich użyć…
zobacz całą opinię

Ostatnie komentarze

No cóż...Tankowanie benzyny, a także oleju ... 30.04.2024
Brawo!!! Zgadzam się w pełni i mogę się ... 30.04.2024

Tesla Model 3 Long Range Dual Motor

Dane techniczne:

Oceń model
Przyspieszenie 0-100 km/h
4.4s
Prędkość maksymalna
233 km/h
Zasięg oficjalny (WLTP)
614 km

Ostatnie pytania Zadaj pytanie

Materiały Użytkowników

Słoneczna Italia-Apulia

Południowe Włochy są przepiękne. W tym roku odwiedziliśmy region Apulii, czyli samo południe Włoch. Zobaczcie jak pięknie tam jest. Polecam ws
TeslaKlubPolska

W Klubie OtoEV.pl od 9 miesięcy

Modele producenta Tesla