Od początku wiadomo było że BUZZ będzie korzystał ze swojego dziedzictwa. Dziedzictwa auta rekreacyjnego, przemierzającego świat aby dawać odpoczynek i zapewniać relaks podróżującym. Nowa odsłona, w pełni elektryczna tego kultowego auta, zdaje się radzić coraz lepiej na rynku.


Co za tym idzie, już pojawiają się różnego rodzaju adaptacje, które pozwolą na odrobinę szaleństwa. Jeśli nie mamy cztero-osobowej rodziny i jest nas dwójka, możemy śmiało zrezygnować z opcji pełno-kamperowej, jeśli można się tak wyrazić, i zadowolić się właśnie ID. Buzzem.


Auto zostało w takiej właśnie wersji pokazane w Kalifornii. Duże wygodne łóżko, przy tym ciągle zostają dwa przednie fotele w wersji nie złożonej, mimo to mamy spanko dla dwóch dorosłych osób i wygląda ono na całkiem wygodne i przestronne.


Mamy wreszcie opcję wysuwanej kuchni z dwoma palnikami. To piękna wersja z mnóstwem przydatnych opcji. Choć pomysł bardzo dobry, to według mnie wymaga lekkiego dopracowania. Auto powinno zapewnić możliwość podłączenia na przykład niewielkiej kuchenki na prąd. Obecna zaś wersja gotowania zasilana jest z butli gazowej (choć można to przeboleć, butla zabiera nam jednak pewną przestrzeń). Opcja elektryczna byłaby zdecydowanie lepsza, choć z drugiej strony czerpałaby energię z baterii trakcyjnej, najlepszą więc opcją byłoby gotowanie w miejscach takich jak camping, gdzie nasz Buzz byłby podpięty do zasilania.

Pod łóżkiem mamy wystarczająco dużo miejsca aby poukładać nasze bagaże i inne niezbędne rzeczy. Sama kuchnia wygląda jak wysuwany panel z opcją szafki na przyprawy i kuchenne gadżety. Mamy wreszcie pojemnik z wodą oraz małą lodówkę. Cały zestaw jest produkowany przez niemiecką firmę Ququq i kosztuje 3190 euro. Nie jest więc tanio, ale za to bardzo praktycznie i interesująco.


Sama przestrzeń kuchni zdaje się wystarczająco duża, mieści spokojnie dwa dość sporych rozmiarów garnki, w takiej konfiguracji trochę czasu i spaghetti gotowe. Tak więc jeśli lubimy podróżować i odpoczywać przemieszczając się z miejsca na miejsce, ID. BUZZ zdaje się być idealnym wyborem. Zatem w drogę, nie ma się nad czym zastanawiać...

Źródło: Electrek.co