Nowa elektryczna Panamera to inżynierskie dzieło sztuki. Z Taycanem współdzielą jedynie emocje

Po sukcesie modelu Taycan, Porsche postanowiło zaskoczyć świat kolejnym sportowym samochodem. Odświeżenie kultowej linii Panamera rodzi ogromne nadzieje, ale także narzuca na producencie potężną presję.
Fot. Budilnikov Yuriy shutterstock.com
Data publikacji: 2024-03-07 Fot. Budilnikov Yuriy shutterstock.com

Kamil

Data dodania: 2024-03-07

Porsche od lat szokuje rynek coraz to bardziej podkręconą wersją Taycana. Model Taycan 2025 jest już niemalże równy ideałowi. Większy zasięg, lepsze osiągi, szybsze ładowanie… Aż prosi się o kolejny, świeższy model niemieckiego producenta.


Porsche Taycan dopieszczone w każdym calu


Porsche w 2019 roku zszokowało świat samochodów elektrycznych, wypuszczając model Taycan. Chociaż od rynkowego debiutu modelu minęło już niemalże 5 lat, projekt ten wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem.

Nie zaskakuje fakt, że Porsche widząc coraz większy rynkowy sukces tego modelu, nie stroni od jego modernizacji. Pytanie tylko, jak długo można poprawiać ideał?


Porsche Taycan 2025 wydaje się dopieszczony niemalże w każdym calu. Topowy model niemieckiego producenta może pochwalić się aż 938 KM mocy (przy włączonej funkcji push-to-pass), co czyni go najmocniejszym seryjnym pojazdem Porsche w historii.

Fot. skirgaila photography shutterstock.com


Zapowiedzi Porsche to jakiś obłęd


Porsche twierdzi jednak, że z Taycana można wykręcić coś jeszcze. Chociaż wydaje się to niewiarygodne, Taycan Turbo GT ma przekroczyć barierę 1000 KM.


Jeśli wszystko pójdzie po myśli niemieckiego giganta, Taycan Turbo GT zadebiutuje już 11 marca 2024 roku. Mimo to Porsche jest gotowe na więcej. Zapowiada, że po sprzedaniu ponad 150 tys. egzemplarzy Taycana, przyszła pora na zadbanie o kolejną linię w gamie modelowej.


Porsche zapowiada elektryczną Panamerę


Na jaką nową odnogę samochodów elektrycznych zapatruje się Porsche? Chociaż ciężko w to uwierzyć, Porsche kieruje oczy w stronę kultowej linii Panamera.


Kevin Giek, szef linii Taycan twierdzi, że chociaż Panamera i Taycan, to samochody o podobnych gabarytach, będą one miały stosunkowo niewiele wspólnego ze sobą. Panamera mimo otrzymania elektrycznej jednostki napędowej, wciąż ma szokować przestronnością, luksusem i niebywałym komfortem prowadzenia.


To jednak nie koniec niespodzianek. Kevin Giek zdradza, że już w 2025 roku debiutować ma długo wyczekiwany elektryczny Porsche Boxster, a rok później elektryczny Cayenne. Jeśli jego słowa nie zostały rzucone na wiatr, Porsche jest gotowe na elektryczną rewolucję.








Komentarze

0/10

Autor

Kamil

Redaktor portalu OtoEV. W nowoczesnej, elektrycznej motoryzacji poszukuję nieszablonowości myślenia konstruktorów i złamania konwencji „unifikacji modeli”. Szczególnie przyglądam się rozwojowi segmentu małych miejskich elektryków. Prywatnie miłośnik hot hatchy, muzyki oraz dobrej książki.

Ostatnie komentarze

Dlaczego został skasowany wczorajszy komentarz z ... 09.05.2024
Z tym sensem ekonomicznym to się zgodzę pod ... 09.05.2024
Wszystko pięknie, tylko sformułowania są w ... 08.05.2024