Polestar przetestuje technologię „ekstremalnie szybkiego ładowania” StoreDot w nadchodzącym Polestar 5, umożliwiając zwiększenie zasięgu o 160 km w 5 ciągu minut ładowania.
StoreDot, izraelska firma, zademonstrowała technologię akumulatorów i ładowania, którą nazwała „100in5” ze względu na możliwość zwiększenia zasięgu do 160 km w 5 minut ładowania . Nazywa tę technologię także „XFC”, co jest skrótem od „Ekstremalnie szybkie ładowanie”.
To sprytny zabieg marketingowy, którego celem jest ułatwienie społeczeństwu zrozumienia, jak szybko można ładować pojazdy elektryczne, korzystając z najszybszych ładowarek w najlepszych warunkach.
Jednak dla nas, w świecie pojazdów elektrycznych, lepszym rozwiązaniem byłoby przełożenie tego na liczbę kW, którą wszyscy znamy i kochamy. Polestar i StoreDot nie podają rzeczywistej liczby kW, ale możemy oszacować ją na podstawie średniego zużycia.
Dokonując przybliżonych obliczeń dotyczących średniego zużycia pojazdów elektrycznych (~300 Wh/mi), 160 mil oznaczałoby około 30 kWh energii, co oznacza szybkość ładowania około 360 kW. Jednak raczej celują w wielkość 350 kW, bo takich stacji ładowania jest dość sporo na różnych rynkach na których rozwijana jest elektromobilność.
Obecnie pojazdy Polestar mogą się ładować głównie w zakresie 200-250 kW, co i tak jest dość szybkim tempem ładowania. Większość pojazdów elektrycznych dostępnych obecnie na rynku może ładować mocą w zakresie 150–180 kW.
Jednak StoreDot twierdzi, że jego akumulatory mają całkowicie płaską krzywą ładowania, przy stałym poborze prądu przez całe 80% (a może nawet powyżej). Oznacza to, że ogólna prędkość ładowania może być znacznie większa, ponieważ tempo ładowania akumulatorów nie zmniejsza się w miarę ich zapełniania.
Praktycznym efektem jest znacznie szybsze ładowanie samochodu, co widać także w Ioniq 5, czy Kii EV6, które to mają płaską krzywą ładowania prawie do 80% (ale przy niższej mocy ~180kW).
StoreDot twierdzi, że dochodzi do takich wyników, zastępując grafit w akumulatorze litowo-jonowym krzemem. Było to wyzwanie, ponieważ krzem ma gorszą charakterystykę w wysokich temperaturach niż grafit. Nad bateriami krzemowymi pracuje także wiele innych firm, które wkrótce powinny wreszcie pojawić się na rynku.
350 kW po stronie samochodu działa tylko wtedy, gdy sieć obsługuje również tak duże moce ładowania. Obecnie ładowania Tesli osiągają moc 250 kW, ale nadchodzące ładowarki V4 będą miały moc 350 kW, a Electrify America ma w wielu lokalizacjach „hiperszybkie” ładowarki o mocy 350 kW .
Nawet przy obecnych stawkach ładowania wynoszących 250 kW i mniej najlepsze dostępne obecnie samochody elektryczne doskonale nadają się do podróży drogowych – pod warunkiem, że są połączone z dobrze działającą siecią szybkiego ładowania. W tym zakresie Polestar niedawno zobowiązał się do przyłączenia się do standardu NACS , otwierając dostęp do sieci Superchargerów Tesli.
350 kW oznaczałoby najszybciej ładujący się samochód na rynku, gdyby pojawił się dzisiaj na rynku – szczególnie przy płaskiej krzywej ładowania – ale Polestar 5 będzie testował tę technologię tylko na razie i nie wejdzie do produkcji jeszcze dość długo.
Zaledwie kilka dni temu Polestar ogłosił, że po rozpoczęciu produkcji pojazdu w 2025 r. będzie korzystał z koreańskiego dostawcy akumulatorów SK On do produkcji akumulatorów Polestar 5 przeznaczonych do produkcji seryjnej, ale nie wiemy, jakie szybkości ładowania będzie w stanie osiągnąć ten samochód. Planuje wprowadzić akumulatory StoreDot XFC do seryjnych Polestar 5 dopiero w 2027 roku.
Poczekamy więc jeszcze trochę, choć brzmi to wszystko bardzo ciekawie i bardzo obiecująco. 160 km zasięgu w 5 minut, to byłby raj dla kierowców EV i zdecydowanie zamknęłoby to usta krytykom aut na prąd.
