Jak się okazuje pomysł zelektryfikowania dużego Pickupa zdał egzamin na piątkę. Tego typu pojazdy są najpopularniejszymi autami na rynku USA. Do tej pory sam ford potrafił sprzedać w ciągu roku grubo ponad milion aut w ciągu roku. Pickupy cieszą się niesłabnącą popularnością, ale na rynek wkroczyła ich nowa odmiana, ta napędzana bateriami trakcyjnymi.
Szczególnie do gustu klientom przypadł Ford F-150 Lightning. Duży Pickup, napędzany baterią, o naprawdę imponujących możliwościach i spełniający większość zadań postawionych przed nim przez użytkowników.
Lightning to powiew świeżości i nowoczesności, do tego świetnie sprawdza się w zadaniach naprawdę wymagających. Holowanie dużej łodzi? Biwak w lesie wymagający zasilania? Zasilanie imprezy w plenerze? Roboty budowlane w terenie gdzie nie ma prądu? Tak to wszystko potrafi elektryczny Ford. Można do niego podłączyć grilla, elektro narzędzia, zasilić cały biwak, i wiele innych rzeczy. To taka własna elektrownia na kołach, która na dodatek świetnie sprawdza się w terenie. Ma na tyle mocy i miejsca, że możemy ciągnąć wielkim Pickupem dużą przyczepę, czy wozić materiały budowlane na pace. Auto idealne? Kto wie, zapewne miłośnicy tego typu pojazdów w USA tak właśnie myślą o Fordzie F-150 Lightning. To prawdziwa elektryczna bestia, która ułatwia życie swojego właściciela.
Oto kilka kluczowych spostrzeżeń wyróżnionych w danych z ankiety użytkowników auta:
- 74% właścicieli Lightning używa ciężarówki raz w miesiącu do projektów domowych, takich jak kształtowanie krajobrazu, remonty i inne, w porównaniu z zaledwie 51% właścicieli ICE, którzy deklarują, że robią to samo.
- 48% właścicieli Lightningów raz w miesiącu wyjeżdża na kemping, w tym przewozi rowery, sprzęt kempingowy, kajaki itp., w porównaniu do 40% kierowców ciężarówek napędzanych benzyną.
- Ponad 50% kupujących Lightning miało inny pojazd niż Pickup, podczas gdy liczba ta wynosi około 33% w przypadku tradycyjnego F-150.
- 27% kupujących Lightning używa elektrycznej ciężarówki do prac domowych takich jak remonty w porównaniu z 14% kupujących ICE.
Jak więc widać elektryczna odmiana pickupa, jest zdecydowanie chętniej i częściej wykorzystywana do wszelkiego rodzaju zadań, od prac, remontów, przez pikniki i biwaki, aż do ciężkich zadań jak holowanie dużych gabarytów. Co cieszy to również to, że użytkownicy dużo chętniej zasiadają za kierownicą EV w porównaniu do tradycyjnych aut spalinowych. Teraz przed Fordem stoi zadanie które nie jest łatwe. Wyprodukować jak najwięcej wersji F-150 Lightning, bo zamówień jest mnóstwo, podobno grubo powyżej 200 000, jednak możliwości produkcyjne amerykańskiej firmy niestety nie są zbyt imponujące. Ford stara się zwiększyć produkcję swoich EV, jednak skala tej zmiany nie jest wystarczająca. Chętnych na elektrycznego Pickupa przybywa a produkcja napotyka wiele przeszkód. Miejmy nadzieję że Fordowi uda się pokonać wszystkie przeciwności losu i produkcja nadąży za popytem...
Źródło: Electrec.co