Ford na rynku aut elektrycznych. Firma musi przedefiniować strategię
Rynek pojazdów elektrycznych przeżywa swoje pierwsze spowolnienie, a Ford odczuwa jego skutki. Pod koniec 2022 roku dyrektor generalny Forda, Jim Farley, ogłosił ambitny plan zapisania 1920 dealerów do programu sprzedaży pojazdów elektrycznych. Jednak do grudnia tego roku kilku pierwszych uczestników zrezygnowało już z udziału w programie, a dane liczbowe dotyczące zapisów na br. oscylują obecnie nieco powyżej 50.
Ten spadek udziału oraz znaczne straty w jednostce Model e Forda skłoniły firmę do rewizji oceny swojego podejścia.
Strategia Forda pod lupą
Prezes Ford Blue (portfolio ICE), Andrew Frick, uznał potrzebę zmian, stwierdzając, że „jest wiele rzeczy, które będziemy przeglądać”.
Firma planuje spotkać się z radą dealerów na początku czerwca, aby sfinalizować aktualizacje oparte na opiniach z ogólnokrajowych spotkań. Jedną z głównych obaw zgłaszanych przez dealerów jest niepewność wokół rynku pojazdów elektrycznych. Decyzja Forda o opóźnieniu niektórych planów dotyczących aut elektrycznych i skupieniu się na mniejszych, bardziej dochodowych modelach, pozostawiła dealerów w niepewności, w co zainwestować swoje zasoby.
Presja finansowa
Firma przewiduje w tym roku stratę w wysokości 5,5 miliarda dolarów w działalności związanej z pojazdami elektrycznymi, przy czym jednostka Model e będzie odpowiedzialna za stratę w wysokości 1,3 miliarda dolarów tylko w pierwszym kwartale 2024 r., po stracie w wysokości 4,7 miliarda dolarów w zeszłym roku.
Frick zapewnił, że firma pracuje nad dostosowaniem swojej sieci dealerów do rozwijającej się strategii ekspansji „elektryków”.
Rentowne w ciągu roku
Ford spodziewa się, że jego pojazdy elektryczne nowej generacji będą rentowne w ciągu 12 miesięcy od wprowadzenia na rynek. W międzyczasie firma chce wprowadzić więcej modeli hybrydowych, jednocześnie kontynuując rozwój rentownych pojazdów elektrycznych.
Sytuacja w Fordzie uwydatnia wyzwania stojące przed producentami samochodów w procesie przechodzenia na pojazdy elektryczne. Rynek „elektryków” jest wciąż na wczesnym etapie rozwoju, dlatego jest pełny niewiadomych. Jednak jest boleśnie jasne to, że starzy producenci samochodów, tacy jak Ford, będą musieli wykazać się ogromną elastycznością, jeśli chcą odnieść sukces w tym szybko zmieniającym się krajobrazie gospodarczym.
Komentarze
