Ford Explorer dostępny w USA? Dyrektor generalny składa poważną obietnicę
Ford zapowiada kolejnego elektrycznego SUV-a, który uzupełni gamę modelową. Czy Amerykanie są gotowi na elektrycznego Explorera?
Dyrektor generalny Forda, John Lawler zdradził, że nowy model elektrycznego SUV-a będzie skrzyżowaniem Explorera i Escape. Skąd pomysł na taką mieszankę?
Ford bada niszę tanich elektryków
Ford staje się powoli rynkowym kameleonem, starającym się dopasować do oczekiwań rynku. Po sukcesie elektrycznego Explorera na rynku europejskim przyszła pora na podbicie Stanów Zjednoczonych.
Ford ujawnia, że Explorer EV będzie zaczynał się od kwoty poniżej 50 tys. dolarów, a jego zasięg będzie wynosił 374 mile, czyli 600 km. Elektryczny Explorer ma być oparty na platformie MEB produkcji Volkswagena, co umożliwi naładowanie pojazdu od 10 do 80% w zaledwie 25 minut. Czy to wystarczy, by namieszać na amerykańskim rynku?
Kłopoty Explorera EV w USA
Dlaczego jednak amerykańska marka, najpierw zdecydowała się sprzedawać Forda Explorera EV w Europie, a dopiero później w rodzimych Stanach Zjednoczonych? Cóż, jak mawia klasyk: „Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze”.
Lawler zdradził podczas BofA Auto Summit, że Ford stara się dopasować wielkość pojazdów elektrycznych do oczekiwań rynku. Mało tego, dyrektor generalny Forda przyznał, że ograniczenie produkcji modeli F-150 Lightning i Mustanga Mach-E podyktowane było kwestiami ekonomicznymi. Modele te nie sprzedawały się w USA zbyt dobrze.
Najwidoczniej zarząd Forda uważa, że ich elektryki nie przekonują jeszcze Amerykanów na tyle, aby dalej inwestować w tym sektorze. Mimo to Lawler zaznacza, że ma świadomość, że przejście na w pełni elektryczne pojazdy jest nieuniknione, dlatego nie porzuca planów rozwoju linii elektryków. Chociaż to mocno zagmatwane, wnioskować można , że Ford skupi się na promowaniu elektryków na rynku europejskim.
Fot. Mike Mareen / Shutterstock.com
Plany rozwoju Forda w USA
No dobrze, ale co dalej z długo wyczekiwanym Explorerem EV? Plany rozwojowe Forda zakładają przejście na produkcję bardziej przystępnych cenowo, mniejszych pojazdów elektrycznych. Z tego względu Ford zebrał zespół specjalistów do opracowania nowej platformy. Zespołem kierować ma Alan Clarke, czołowy inżynier Tesli Model Y i 3.
Wedle Lawlera, nowa platforma EV pozwoli na zmniejszenie kosztów produkcji samochodów elektrycznych i zwiększy konkurencyjność marki na rynku. Ford na tym polu ma z kim walczyć. Chińscy konkurenci oraz popularna rodzima Tesla wyprzedza amerykańską markę co najmniej o krok.
Dyrektor generalny zdradza również dalszy los elektrycznych Fordów w USA. Twierdzi, że wypuszczanie na rynek dużego SUV-a jest dla marki mało opłacalne. Zamiast tego, proponuje on stworzenie modelu, który wielkością przypominać będzie Escape, a przestrzenią wewnętrzną Explorera, co ułatwić ma wspomniana nowa platforma podłogowa. Na to jednak będziemy musieli poczekać. Pierwszy model oparty na nowej platformie podłogowej pojawi się w 2026 roku, a jego cena wywoławcza startować ma od 25 tys. dolarów.
Komentarze
