Ford musiał w końcu ustąpić. Zdecydował się na sprzedaż swojego elektrycznego Pickupa na rynku norweskim. Norwegia to kraj gdzie ponad 21% wszystkich aut jeżdżących po drogach to auta czysto elektryczne, a ponad 80% nowo rejestrowanych aut ma za napęd baterię trakcyjną.
Norwegowie to rekordziści jeśli chodzi o elektryki. Mają również hopla na punkcie nowo wchodzących na rynek aut elektrycznych, takich jak Ford F-150 Lightning. Bijący rekordy popularności w USA, w końcu model ten zawita do Europy. Wpływ na to mieli sami Norwegowie.
Skąd się wzięła taka decyzja? Trudno uwierzyć, ale wszystko wyjaśnia Dyrektor zarządzający Ford Norway, Per Gunnar:
W ciągu 25 lat pracy w firmie Ford nigdy nie spotkałem się z taką pasją i wymaganiami, jakie obecnie towarzyszą kierowcom, aby zasiąść za kierownicą naszego F-150 Lightning. Klienci dosłownie dobijali się do moich drzwi i błagali nas o sprowadzenie elektrycznego pickupa do Norwegii. F-150 Lightning to idealny partner dla wielu klientów w Norwegii – wyjątkowo zdolny zaspokoić nasze pragnienie przygody, jednocześnie dzieląc naszą pasję do ochrony środowiska.
Jak widać jeśli chcemy mieć jakiś EV model u nas w kraju, wystarczy śladem Norwegów dobijać się do drzwi dyrektora generalnego danej firmy i błagać go o to aby model ten pojawił się na naszym rynku... Brzmi trochę głupio, ale kto powiedział, że nietypowe metody nie przynoszą skutku?
F-150 Lightning po raz pierwszy wprowadzony na rynek europejski trafi do sprzedaży w Norwegii w pojedynczej konfiguracji – Lariat Launch Edition z nadwoziem Ford Super Crew Cab i lakierem nadwozia Antimatter Blue (na zdjęciu powyżej). Elektryczne pickupy będą sprzedawane w sieci ponad 70 autoryzowanych dealerów Forda w Norwegii.
Klienci ze Skandynawii mogą teraz ubiegać się o szansę na „ograniczoną liczbę” F-150 Lightning Lariats. Ford twierdzi, że dostawy rozpoczną się w 2024 r. Możliwość rezerwacji podobna ruszyła dziś, czyli 20 kwietnia. Norwegowie zawsze jako pierwsi dostają najnowsze EV, i to zarówno te pochodzące z Ameryki, Europy jak również te z dalekich Chin...
Źródło: Electrec.co