-
FankaEko
Ekologia aut EVTo jest takie pytanie jakby samochody spalinowe były wzorem ekologii. Po pierwsze samochody elektryczne nie emitują zanieczyszczeń w miejscu gdzie jeżdżą, może to zabrzmi brutalnie ale to podstawowa ich zaleta. Miasta bez spalin i bez hałasu to już teraźniejszość. Nie ma co się doszukiwać na siłę wad samochodów elektrycznych, a już na pewno nie w ich ekologii.
NIO EL7 – solidny gracz w segmencie luksusowych elektrycznych SUV-ów
Ten zaawansowany technologicznie elektro-SUV demonstruje, że chińska inżynieria jest w stanie rzucić wyzwanie nawet najbardziej ugruntowanym markom premium.
Napęd i osiągi NIO EL7
NIO EL7 to wcielenie siły i innowacji, z napędem na obie osie i dwoma silnikami elektrycznymi. Przedni silnik tego „elektryka” generuje 245 KM, a tylny 408 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi 850 Nm. Samochód od zera do setki przyspiesza w zaledwie 3,9 sekundy i rozwija prędkość maksymalną 200 km/h.
EL7 oferuje dwie opcje baterii, aby zaspokoić różne potrzeby użytkowników: wersję 75 kWh, która zapewnia zasięg niecałych 400 km oraz mocniejszą wersję 100 kWh, pozwalającą na przejechanie około 500 km na jednym ładowaniu.
Wymiary i funkcjonalność
Ten elektryczny SUV nie tylko imponuje osiągami, ale także funkcjonalnością. Długość NIO EL7 wynosi 4912 mm, szerokość 1987 mm, a wysokość 1720 mm. Dzięki temu wnętrze auta jest przestronne. Rozstaw osi 2960 mm i prześwit 158 mm gwarantują komfortową jazdę, a pojemność bagażnika 570 litrów, rozszerzalna do 1545 litrów po złożeniu tylnej kanapy, zapewnia dużą przestrzeń ładunkową.
Zarówno model NIO EL7 75 kWh, jak i wariant 100 kWh to opcje dla osób z bardzo zasobnym portfelem. Aby móc na co dzień cieszyć się z jazdy takim autem, trzeba wydać około pół miliona złotych.
Konkurencja i rynkowe perspektywy
Choć NIO EL7 stawia czoła europejskim gigantom. Jego głównym rywalem na chińskim rynku pozostaje Voyah Free, z zasięgiem do 500 km. Pytanie o gotowość rynków na chińskie modele premium i ich porównywalną jakość z europejskimi rywalami pozostaje otwarte.
Jak pokazuje historia, ostatecznym sędzią i tak będzie rynek, który bezlitośnie zweryfikuje pozycję NIO EL7 w segmencie luksusowych elektrycznych SUV-ów.
NIO EL7 „prześwietlił” Daniel Grzyb. Zapraszamy do obejrzenia efektów jego pracy.
Komentarze