Po kontakcie z Niro EV w najnowszej odsłonie z 2023 roku, dzięki uprzejmości firmy Kia Lublin Technotop, dane mi było spędzić kilka dni z Modelem pozycjonowanym wyżej niż Niro, a mowa o EV6.

To duże i bardzo szerokie auto elektryczne, przynajmniej takie odnosi się wrażenie stojąc przodem do niego. Bryła jest ciekawa i budzi żywe zainteresowanie przechodniów. Z całą pewnością wyróżnia się stylistycznie wśród tego co jeździ po naszych ulicach. 

Wnętrze:

Jest dobrze i przestronnie. Kia EV6 to obszerne wewnątrz auto elektryczne. Oczywiście mamy tu całkowicie płaską podłogę, co w EV już nikogo nie dziwi, mnóstwo miejsca zarówno na przednich jak i tylnych siedzeniach. Materiały są przyjemne w dotyku i dobrze spasowane.

Ekrany w EV6 mają dobry kontrast a obraz jest wyraźny z dobrym nasyceniem barw. Co mogłoby się poprawić to troszkę lepsza responsywność działania, ale to zapewne można zmienić za pomocą kolejnych aktualizacji softu.

Kierownica jest dość duża, jednak wygodna w chwycie i auto prowadzi się dzięki niej dość komfortowo. 

Ciekawostka:
Ja miałem do dyspozycji wersję w kolorze butelkowej zieleni, z siedzeniami w tej samej barwie, wykonanymi z eko-skóry. Kia w ogóle stawia na recykling i ekologię. Bardzo ciekawe jest to, że statki firmy (nie wiem czy własne czy wynajęte, ale to nie istotne) pływają po morzach ni oceanach i wyławiają dziesiątki ton plastiku, który trafia do fabryk firmy a tam jest przerabiany na elementy wykorzystywane do produkcji aut EV marki Kia. To godne podziwu i zdecydowanie godne naśladowania.

Wersja którą jeździłem była wyposażona w napęd na obie osie oraz miała sporo ponad 300 koni mocy (dokładnie 325). To żwawe auto elektryczne, jednak swoje prawdziwe możliwości pokazywało dopiero w moim ulubionym trybie czyli trybie Sport.

Pozostałe dwa tryby Normal i Eco, to raczej wersje dla powiedzmy kierowców którzy nie są przyzwyczajeni do zbyt dynamicznej jazdy. Tryb sport ma swoje zalety jednak zużycie energii jest w nim największe, choć różnice nie są jakieś kosmiczne.

Po naładowaniu auta do 100%, tuż przed trasą z Krakowa do Lublina, BMS raportował odpowiednio zasięgi na poziomie:

- Tryp Sport - 386 km.
- Tryb Normal -399 km.
- Tryb Eco - 410 km.

Jazda z dość dużymi prędkościami zaowocowała zużyciem na poziomie od 22 do 25 kWh/100 km. To wartości średnie, nie będę się bawił w przecinki, są nieistotne i stanowią granicę błędu. Zaznaczam, że jazda była normalna, na autostradzie w granicach 140-150 km/h, a na tak zwanej S-ce czyli trasie S-19 Rzeszów - Lublin 120 -130 km/h. czyli nazwijmy to „normalnie”, bez jazdy za tirem, jak to niektórzy często piszą w komentarzach. 

Bateria w aucie to 77,4 kWh brutto, netto mamy więc do dyspozycji około 73-74 kWh. Zdaje się więc że EV6 jest w stanie przy normalnej jeździe w okresie letnim przejechać w trasie około 300 km. To przyzwoity wynik jak na dziwniejszy EV, i tak duże i masywne auto jakim jest EV6.

Ja swoje ładowanie miałem w połowie drogi między Krakowem a Lublinem, czyli w Rzeszowie gdzie stacja ładowania GreenWay o mocy 140 kW, sprawiła się znakomicie, dając nawet ponad 141 kW mocy. Auto może się ładować mocą nawet 230 kW.

Bateria w EV6 ma architekturę 800V, co jest elementem w którym się zakochałem i to dosłownie. To auto to demon, który ciągnie ze stacji ile tylko może. Nawet na zimnej baterii po całej nocy postoju (ok, jest ciepło, nie zmienia to jednak faktu, że bateria po całej nocy nie jest optymalnie rozgrzana. Nawet w lecie.), po podpięciu rano do szybkiej 140-stki, auto od razu startowało z wysokiego C, czyli 141 kW. Banan na twarzy, kiedy się widzi takie moce, i to od samego rana. 

Sama jazda tym modelem jest przyjemna, auto ma odpowiednio zestrojone zawieszenie, dobrze trzyma się drogi nawet w ciasnych zakrętach, choć to nikogo nie powinno dziwić, w końcu to elektryk z ciężką baterią która dociska pojazd do drogi, dzięki czemu jest on jakby był przyklejony do asfaltu. Ev6 jest przyzwoicie wyciszona i nawet przy prędkościach powyżej 140 km/h nie mamy zbyt uciążliwych odgłosów dobiegających z zewnątrz.

Wyprzedanie to jak w przypadku większości EV pestka, szczególnie we wspomnianym trybie Sport. Przyśpieszenie wbija w fotel, a to nie jest nawet topowa wersja EV6 o nazwie GT i mocy ponad 500 koni. Tam to musi być prawdziwe szaleństwo!

Bagaże:

Mamy tu dwa bagażniki. Jeden normalny tylny o wymiarach metr na metr, dość obszerny ale również dość płytki. Pod nim jest wygospodarowana przestrzeń dodatkowa, niewielka, jednak pomieści spokojnie kable do ładowania naszego EV. 

Bagażnik przedni to bardziej schowek. Elegancki, zamykany, jednak bardzo oszczędnych rozmiarów, porównując go na przykład do elektryków Volvo, czy Tesli. Skojarzył mi się z dobrym schowkiem przemytniczym, choć dla jasności niczego nigdy nie przemycałem, no może z wyjątkiem przedniego bagażnika w tesli wypełnionego toskańskim winem. Tu właśnie zabrakło mi tego rozmiaru, choć trzeba zaznaczyć, że gro elektryków na rynku, w ogóle nie ma przedniego bagażnika.

Ogólnie więc miejsca jest sporo, choć jeśli miałbym zapakować czteroosobową rodzinę z bagażami, zapewne tylna roleta bagażnika poszłaby w odstawkę, a bagaże wypełniłyby całą tylną przestrzeń aż po szybę. Ale to nie dziwi chyba nikogo, kto z dziećmi jeździł na wakacje. My tatusiowie znamy to dobrze z autopsji.

Podsumowując:

Mamy tu duże auto, dobrze wyciszone, o dobrych parametrach jezdnych, z dobrą rekuperacją, szczególnie w opcji i-Pedal (znanej z Hyundaia). Mamy dużo miejsca, wygodne eko materiały i dobre ich spasowanie. Czytelne ekrany i coś co mi się najbardziej podobało, czyli.... ładowanie z prędkością światła. 800V rządzi i na dziś nie ma chyba lepszej architektury, która dawałaby taką frajdę podczas ładowania. 

Kia EV6 to moim zdaniem bardzo udane auto, które spełni wymagania większości użytkowników elektryków. Ja jako że podróżuję dość dużo po całej Europie, życzyłbym sobie wersji z baterią 100 kWh netto. To byłaby jeżdżąca bajka, jeśli chodzi o markę Kia. Wtedy to auto przy prędkościach autostradowych mogłoby przejeżdżać spokojnie ponad 400 km a to już bardzo dobry wynik. 

Jeśli więc chcielibyście się dowiedzieć więcej na temat cen, dostępności i opcji dostępnych w aucie Kia EV6, a jest ich całe mnóstwo, zapraszam do kontaktu z firmą która udostępniła mi auto do tego krótkiego aczkolwiek bardzo interesującego testu.

KIA Lublin Technotop 
Kalinówka 43A, 
21-040 Lublin
Tel: 81 748 88 88

Tam odpowiedzą na wasze pytania i pewnie dadzą się przejechać EV6, lub innymi elektrykami, a jak się dowiedziałem, już niedługo również EV9, czyli prawdziwym kolosem na prąd, spod znaku KIA.