Tesla Model Y na pierwszym miejscu w Szwecji

Tesla Szwecja może w dalszym ciągu borykać się z wyzwaniami związanymi ze strajkiem związku zawodowego IF Metall, ale producent pojazdów elektrycznych w kraju nadal odnotowuje imponujące liczby, jeśli chodzi o sprzedaż. 

Niby dobrze, ale nie do końca:

Według danych Mobility Szwecja w marcu 2024 r. Tesla Model Y zajęła pierwsze miejsce, jeśli chodzi o najczęściej rejestrowany pojazd w Szwecji.  Wynik to 2011 rejestracji w ciągu miesiąca.

Po Tesli Model Y plasują się Volvo XC60, które zarejestrowało 1079 rejestracji, oraz Volvo S/V60, które zarejestrowało 888 osób. Należy jednak zauważyć, że Tesla Model Y, choć nadal najlepiej sprzedający się w kraju, w marcu 2024 r. odnotowała spadek o 37,2% rok do roku. Z kolei Volvo XC60 odnotowało spadek o 28,6% rok do roku.

Tesla Model Y zdecydowanie podoba się klientom, bijąc na głowę Model 3 pod względem sprzedaży.

⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠
Od początku roku w Szwecji króluje Tesla Model Y, a od początku roku Mobility Szwecja zarejestrowała 3583 sztuk w pełni elektrycznego Crossovera. Sprzedaż Modelu Y w Szwecji od początku roku nie wykazuje gwałtownego spadku, ponieważ jest tylko o 0,7% niższa niż 3610 Modeli Y, sprzedanych w tym samym okresie w 2023 r. Mimo, że sam miesiąc marzec wypadł dużo gorzej.

Dane te jednak dotyczą tylko okresu do 28 marca. Ostatnie dni miesiąca to rejestracja ponad 130 aut dodatkowo, więc możemy liczyć, że wynik Tesli nieco się poprawił.
„W ciągu ostatnich trzech dni marca dostarczyliśmy dodatkowe 300 samochodów (dziwne dane rejestracyjne mówią o 130 sztukach😉), co oznacza wzrost rejestracji w stosunku do I kwartału 2023 roku i prawdopodobnie także naszego udziału w rynku. Odnotowujemy utrzymujący się duży popyt, a nasze dostawy wzrosły o około 20% w porównaniu z czwartym kwartałem 2023 r., a Model Y utrzymuje swoją pozycję najlepiej sprzedającego się modelu samochodu w Szwecji. Model Y również zwiększył w tym roku swoją przewagę w tabeli liderów w porównaniu z rokiem 2023” – zauważyła Tesla Szwecja.

Procenty to jedno, jednak...

Jakby nie patrzeć na liczby i procenty, choć często są optymistyczne, lub wręcz przeciwnie, to najważniejsze są liczby dotyczące sprzedanych sztuk a nie procentów.
Wiemy przecież, że jeśli coś sprzeda się w ilości 10 sztuk, a rok później 40 sztuk, wzrost będzie oszałamiający, bo aż 400%. Jednak, kiedy spojrzymy na owe 40 sztuk, wygląda to po prostu blado.
Liczba więc nieco ponad 2000 czy 2100 egzemplarzy, nie jest w przypadku takiej firmy jak Tesla wynikiem, z którego należy się cieszyć. Nie ma co prawda tragedii, ale pamiętajmy, że Skandynawia to kraje bogate, a Szwedom pieniędzy nie brakuje. 2100 sztuk w marcu nie jest więc jakimś wyczynem.

Choć zapewne nasze polskie podwórko wygląda jeszcze gorzej, bo nie wydaje mi się abyśmy sprzedali od początku roku 3500 sztuk Modelu Y, jak zrobili to Szwedzi, a przecież ich jest prawie 4 razy mniej niż nas Polaków.