Mokra ścierka metodą na szybsze ładowanie na Superchargerach Tesli

Jak szybciej się ładować? Wystarczy ściereczka i zimna woda, naprawdę zimna!

Każdy, kto zna pojazdy elektryczne, wie, że ekstremalne temperatury i duże prędkości ładowania zwykle nie idą ze sobą w parze.

Jednak niektórzy właściciele Tesli odkryli, że w gorące, słoneczne dni, mogą oszukać system, aby uzyskać trochę dodatkowej energii ze stacji ładowania i zaoszczędzić kilka minut podczas całej sesji ładowania. 

I wierzcie lub nie, ale to naprawdę wydaje się działać. 
Zobaczcie patent, który naprawdę przyspieszy Wasze ładowanie na stacjach Supercharger podczas letnich upałów, które są już za pasem, można powiedzieć.
Sieć szybkiego ładowania Tesli Supercharger DC jest największą i najbardziej niezawodną w Stanach Zjednoczonych i nie tylko. 

Jak to wygląda?

Mokra ściera robi robotę, a jeśli macie ze sobą zupełnie przypadkiem lodowatą wodę do zwilżenia (Uwaga! bo z prądem o takim napięciu i natężeniu nie ma żartów) to tylko lepiej.
Nie zachęcam ani nie namawiam do takiego postępowania, ale informuję, że niektórzy z użytkowników aut marki Tesla przetestowali to rozwiązanie i ono faktycznie działa.

Metoda jest prosta i polega na nałożeniu mokrego kawałka materiału na uchwyt kabla ładującego. Jest to szczególnie przydatne podczas upalnego dnia, kiedy słońce świeci bezpośrednio na rączkę, powodując jej wzrost temperatury. W starszych stacjach  V2 , które nie mają aktywnie chłodzonych kabli, rączka może bardzo szybko się nagrzać, ma w końcu czarny kolor.
W rezultacie czujnik znajdujący się w uchwycie informuje ładowarkę o zmniejszeniu prędkości ładowania, aby umożliwić utrzymanie bezpiecznej temperatury. Ale po umieszczeniu mokrego ręcznika na rączce, będzie on osłonięty przed światłem słonecznym i temperatura uchwytu i znajdującego się tam czujnika spadnie zauważalnie, ułatwiając w ten sposób większą szybkość ładowania. Ach ta elektronika! Niby taka mądra, a jednak taka głupia😊.

Jeden z właścicieli Tesli udokumentował, że przyłożenie wilgotnej szmatki do uchwytu ładowania przekonało ładowarkę V2 do zwiększenia mocy z 60 kW do 95 kW w upalny dzień. Można jednak osiągnąć jeszcze lepszy wynik.
Teslę podłączono przy stanie naładowania wynoszącym 2%, a moc ładowania szybko wzrosła do 147 kW, ale potem, gdy stan naładowania osiągnął 34%, moc spadła do zaledwie 58 kW. Położenie mokrej i zimnej szmatki na uchwycie kabla przekonało SuC do ponownego zwiększenia mocy do 119 kW.

V3 nie dają się oszukać, choć jeśli ładujesz Cybertrucka to sztuczka zadziała, ale tylko dlatego, że Cyber ma architekturę 800V. 
Warto jednak zaznaczyć, że niezależnie od wersji Superchargera, to nieco niekonwencjonalne rozwiązanie zrobi tylko tyle, że trochę przyspieszy szybkość ładowania. Będzie ona nadal spadać, gdy stan naładowania zbliżać się będzie do 100%. Fizyki się nie oszuka… no może troszeczkę😊.

Uważać trzeba, ale:

Jeśli chodzi o obawy dotyczące bezpieczeństwa, ładowarki Tesli są więcej niż zdolne do bezpiecznej pracy podczas deszczu, więc wilgotna ściereczka nie powinna wyrządzić żadnej szkody. 
Możecie próbować, jak będą upały. Ale na własną odpowiedzialność. Zaznaczam!