Amerykanie, szczególnie ci młodsi, rozważyliby chętnie zakup auta EV z Chin. Mają tylko jedną obawę

Jak pokazują badania rynku, młodsi amerykańscy kierowcy są bardziej otwarci na jazdę pojazdami chińskich marek niż ich starsi koledzy.  

Największe obawy wśród wszystkich grup wiekowych, kierowców w USA, odnoszą się do sposobu, w jaki chińskie marki zarządzają prywatnością danych. Chodzi o to, aby nas po prostu nie szpiegowano, choć nie wiem, czy w dzisiejszym świecie to w ogóle realne życzenie.

Chińskiego auta EV w USA dziś się nie kupi

Obecnie w USA nie są sprzedawane żadne pojazdy chińskich marek i raczej nie ulegnie to zmianie ze względu na nowe cła. Jednak prawie połowa respondentów ankiety stwierdziła, że zna chińskie marki pojazdów, a około 35% stwierdziło, że rozważyłoby zakup pojazdu chińskiej marki, gdyby tylko miało taką możliwość.
Respondenci poniżej 40. roku życia znacznie częściej jednak rozważali zakup pojazdu chińskiej marki, aż 76% wyraziło zainteresowanie. Według AutoPacific odsetek ten stale spada w zależności od grupy wiekowej, tylko około 26% osób w wieku 60 lat i starszych jest skłonnych rozważyć zakup samochodu chińskiej marki.

Obawa o prywatność danych jest duża

Kwestia prywatności danych dała jednak respondentom do myślenia: 44% stwierdziło, że bardzo martwiliby się o swoją prywatność, gdyby pojazdy chińskiej marki były sprzedawane w USA, a kolejne 34% stwierdziło, że byłoby nieco zaniepokojonych. 

„Obawy dotyczące prywatności dotyczące pojazdów chińskiej produkcji prawdopodobnie w końcu ustąpią, biorąc pod uwagę, że większość podłączonych do Internetu smartfonów, inteligentnych zegarków, laptopów i podłączonych urządzeń domowych, z których wygodnie korzystamy na co dzień, jest w rzeczywistości produkowana w Chinach” – powiedział prezes AutoPacific Ed Kim w oświadczeniu.

Chiński rynek oraz ilość producentów na nim operująca, jest zapewne przerażająca i to zarówno dla producentów europejskich jak i amerykańskich.

W żadnym innym kraju nie ma tak skonstruowanego rynku motoryzacyjnego. Właśnie ten wielki chiński rynek aut, od kilku, może nawet kilkunastu lat, rozwija się i to w tempie wręcz niewiarygodnym. 

Dlatego właśnie obawia się go i Ameryka, i Europa.